To zmęczyło Vitala Heynena w Polsce. Szczere słowa trenera

To zmęczyło Vitala Heynena w Polsce. Szczere słowa trenera

Vital Heynen
Vital Heynen Źródło:Shutterstock / LiveMedia
Vital Heynen cieszył się ogromną popularnością, gdy prowadził kadrę naszych siatkarzy. Jednakże nie wszystko to, co działo się w Polsce, mu odpowiadało, o czym szczerze opowiedział w wywiadzie.

Vital Heynen to bez wątpienia jeden z tych szkoleniowców, który kocha publiczność, a publiczność zazwyczaj kocha jego. Podobnie jest z mediami, ponieważ jest to na ogół otwarty i komunikatywny człowiek. Są jednak czasem takie momenty i rzeczy, że nawet coś, co zazwyczaj daje dużo energii, potrafi zmęczyć. Właśnie tak było w przypadku poprzedniego selekcjonera reprezentacji Polski. Trener w rozmowie ze sport.tvp.pl wyjawił, że jednej rzeczy zupełnie mu nie brakuje.

Vital Heynen o popularności podczas pracy z reprezentacją Polski

Szkoleniowiec przyznał przede wszystkim, że nie brakuje mu popularności, którą cieszył się w naszym kraju i ceni sobie obecny większy spokój. Gdyby nadal pracował w Polsce, pewnie nadal sprawiałaby mu radość, aczkolwiek rok spędzony w Turcji, gdzie mógł skupić się głównie na pracy, dobrze mu zrobił.

Przy okazji Belg wspomniał historię, jak po Memoriale Wagnera obiecał przedstawicielom mediów, że będzie dla nich dostępny tak długo, jak tylko będą chcieli. W efekcie po trzech godzinach dalej udzielał wywiadów nawet w trakcie powrotu do hotelu. – To było jednak szalone – wspomniał z uśmiechem na ustach.

Ważne słowa Vitala Heynena o popularności

Heynen zapytany o to, czy odczuwał, że otrzymuje aż za dużo uwagi i atencji, nie miał wątpliwości. – Po trzech, czterech latach potrzebny jest cichszy okres. To był moment, bym zaczął robić coś innego. Zupełnie inaczej się żyje w momencie, kiedy każdy ruch jest oceniany – powiedział. – Nie wiem, czy nadal mam iskrę showmana. W tym roku bardziej jestem sobą – przyznał.

54-latek wolałby natomiast, aby siatkówka kobiet cieszyła się w Niemczech większą popularnością, a niekoniecznie on sam. – Prawdopodobnie zrobię pięć razy więcej wywiadów dla polskiej prasy o tym sukcesie niż dla niemieckiej – stwierdził, nawiązując do awansu naszych sąsiadek do fazy play-off Ligi Narodów.

Czytaj też:
Stefano Lavarini zdradził, jakie ma plany wobec Malwiny Smarzek. Kawa na ławę
Czytaj też:
Oto sekret sukcesów polskich siatkarek. Martyna Łukasik jasno o Stefano Lavarinim

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / sport.tvp.pl