Reprezentantki Polski na dobre weszły już w sezon ligowy. Po wywalczeniu awansu na igrzyska olimpijskie nie miały zbyt wiele czasu na odpoczynek, gdyż czekały na nie obowiązki klubowe. Joanna Wołosz krótko po zakończeniu zmagań w Łodzi musiała udać się do Conegliano, gdzie w tamtejszym Imoco gra już kolejny sezon.
Joanna Wołosz wraca do kontrowersyjnej wypowiedzi
Joanna Wołosz nie brała udziału w pierwszej części sezonu. Kontuzja przeszkodziła jej w udziale w Lidze Narodów zakończonej dla Polski brązowym medalem. Wróciła przed mistrzostwami Europy, biorąc udział zarówno w belgijskim turnieju, jak i w kwalifikacjach olimpijskich w Łodzi.
Po ostatnim meczu turnieju z Włochami rozgrywająca udzieliła Polsatowi Sport i TVP Sport wypowiedzi, w których wyznała, że przez wcześniejsze tygodnie czuła się mocno hejtowana. Choć przyznała, że nie prezentowała formy, do jakiej wcześniej przyzwyczaiła kibiców, to uważa, że nie zasłużyła na takie traktowanie. W rozmowie dla Przeglądu Sportowego Onet zawodniczka Imoco podtrzymała swoje słowa, dodając, że moment po wielkim sukcesie był odpowiedni na taką wypowiedź.
– Zaczęło się jeszcze przed mistrzostwami Europy, gdy mimo wygranych sparingów z Turcją, winę za wszystko zrzucano na mnie. A ja po prostu nie chciałam, by osoby, które non stop po mnie „jechały”, nagle zaczęły nazywać mnie bohaterką, gdy weszłam z ławki i wygrałyśmy z Włoszkami. Wiem, że po tamtym meczu zapanowała wielka euforia, którą odczuwałyśmy i my, i kibice, i dziennikarze, ale nie cofnęłabym swoich słów. Myślę, że to był dobry moment, by je wypowiedzieć – stwierdziła Wołosz.
Polki zagrają na igrzyskach olimpijskich
Turniej olimpijski w siatkówce kobiet odbędzie się w Paryżu w dniach 27 lipca – 11 sierpnia. Polki ostatni raz wystąpiły na igrzyskach w 2008 roku. Kadra Marco Bonitty nie wyszła wówczas z grupy.
Czytaj też:
Nikola Grbić z jednoznaczną reakcją na zmiany zasad na igrzyskach. Wymowne słowaCzytaj też:
Trudny początek sezonu w wykonaniu Warty Zawiercie. Zawodnik uważa, że będzie gorzej