Dzięki opublikowanemu kalendarzowi przez FIVB wiadomo, jak będzie wyglądała logistyka okresu reprezentacyjnego w pełnym cyklu olimpijskim do 2028 roku, kiedy to igrzyska odbędą się w Los Angeles. Dzięki temu można już teraz układać plany poszczególnych rozgrywek, niemających powiązania z rywalizacją reprezentacyjną.
Udane zmiany w kalendarzu FIVB, Kamil Semeniuk reaguje
Co trzeba wiedzieć o zmianach ze strony światowej federacji siatkarskiej? W ciągu czterolecia odbędzie się dziewięć dużych imprez reprezentacyjnych. Co dwa lata będą rozgrywane mistrzostwa Europy i świata. Dodatkowo coroczna Liga Narodów. Warto dodać, że MŚ, które od 2025 roku będą rozgrywane co dwa lata, w 2027 zawitają w Polsce, która będzie gospodarzem tej istotnej imprezy. Dodajmy, że Polacy w ostatnich imprezach tego typu byli dwa razy złoci (2014 i 2018) oraz srebrni (2022).
FIVB wydłużyło również czas wolny dla reprezentujących barwy narodowe, do prawie dwunastu tygodni przerwy od oficjalnych turniejów reprezentacyjnych. Zrezygnowano również z turniejów kwalifikacyjnych do IO, które wydłużały tylko – tak jak w 2023 roku – niepotrzebnie granie reprezentacyjne. Kwalifikacje będzie można zdobyć m.in. poprzez rozgrywane wcześniej ME i MŚ.
Dodatkowo, z przymrużeniem oka nowe rozwiązania skomentował Kamil Semeniuk. Reprezentant zauważył, że FIVB wyszła naprzeciw oczekiwaniom również pod kątem prywatnych planów siatkarzy. A na taką listę można wpisać np. planowany ślub.
Świetny rok reprezentacji Polski siatkarzy
Mistrzostwo Europy, złoty medal Ligi Narodów oraz kwalifikacja olimpijska. Rok 2023 był wręcz wzorowy dla reprezentacji Polski siatkarzy. Trener Grbić wraz ze swoim sztabem szkoleniowym umiejętnie przygotował zespół Biało-Czerwonych do każdego z wyzwań, które stały na drodze podczas wyjątkowo napiętego terminarza reprezentacyjnego.
Polscy siatkarze wykręcili również świetną serię 24 wygranych meczów z rzędu, która potrwa przynajmniej do pierwszego oficjalnego pojedynku reprezentacji w 2024 roku.
Czytaj też:
Podjęto zbyt pochopne decyzje ws. Nikoli Grbicia. Znany dziennikarz nie ma wątpliwościCzytaj też:
Szokujące doniesienia ze świata siatkówki. Znany trener przegrał z chorobą