Fatalne wieści o kontuzji znanego siatkarza z PlusLigi. Co dalej jego karierą?

Fatalne wieści o kontuzji znanego siatkarza z PlusLigi. Co dalej jego karierą?

Nicolas Szerszeń
Nicolas Szerszeń Źródło:Newspix.pl / Pawel Piotrowski/ 400mm.pl
Nicolas Szerszeń z powodu kontuzji właśnie zakończył sezon gry w PlusLidze. Przyjmujący Indykpolu AZS Olsztyn zerwał korzeń łąkotki w kolanie.

Olsztynianie stracili tym samym swojego kapitana. Nicolas Szerszeń miał być jednym z tych, którzy będą stanowić o sile drużyny. Niestety, nie po raz pierwszy okazało się, że zawodnik dużo bardziej, niż boiskowymi wyzwaniami, musi się przejmować stanem swojego zdrowia. Kolejny raz siatkarz zaliczy przymusową pauzę z powodu kontuzji. Zawodnik urodzony w Paryżu tym razem zerwał korzeń łąkotki w kolanie.

Nicolas Szerszeń zakończył sezon ze względu na kontuzję

Kapitan Indykpolu AZS, mający zarówno polskie, jak i francuskie obywatelstwo, nie pomoże drużynie w decydującej walce o miejsce w play-off. Wieści w tej sprawie oficjalnie zostały zakomunikowane w poniedziałkowe (tj. 12 lutego) popołudnie.

twitter

„Kontuzja odniesiona podczas domowego spotkania z PSG Stalą Nysa pod koniec stycznia, okazała się jednak na tyle poważna, iż potrzebny był zabieg. Zawodnik doznał zerwania korzenia łąkotki w kolanie. W miniony piątek Szerszeń przeszedł operację w uznanej klinice GuardianClinic w Koninie. Zawodnika czeka minimum trzy miesiące przerwy w treningach, co w praktyce oznacza koniec obecnego sezonu dla naszego Kapitana. Niestety, w zaistniałej sytuacji Klub nie może skorzystać z transferu medycznego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, zawodnik musi rozpocząć co najmniej 70% meczów w pierwszej szóstce oraz uczestniczyć w grze na boisku w co najmniej 50% wszystkich setów rozegranych przez drużynę. Nico nie spełnia niestety pierwszego z tych warunków” – czytamy w komunikacie ze strony klubu z Olsztyna.

Jak zatem widać, Indykpol AZS doznał poważnego osłabienia. Trudno też powiedzieć, co będzie dalej z karierą Szerszenia, który kolejny raz musi stawić czoła poważnym problemom zdrowotnym, wywołanym przez kontuzje.

Trwa walka o miejsce play-off w PlusLidze

Indykpol AZS jest jednym z zespołów, który jest w grze o wejście do najlepszej ósemki po fazie zasadniczej. W PlusLidze jest kilku pewniaków na czele stawki, ale nie brakuje drużyn, które do końca będą liczyć się w walce o play-off.

Po 21. kolejkach olsztynianie są na siódmym miejscu, z dwoma punktami przewagi nad ósmą PGE GiEK Skrą Bełchatów i dziewiątą PSG Stalą Nysa. Nadzieje na „uratowanie” sezonu mają wicemistrzowie Polski, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Wciąż aktualni obrońcy tytułu Ligi Mistrzów zajmują w PlusLidze dziesiąte miejsce. Mając jedno spotkanie rozegrane mniej ZAKSA do ósmej pozycji traci trzy oczka.

Dodajmy, że do rozegrania w fazie zasadniczej każdy zespół ma 30 kolejek. Można zatem śmiało przyznać, że PlusLiga wychodzi na ostatnią prostą przed finiszem tej części rozgrywek. Wydaje się, że na ten moment „bezpieczne” gry w play-off jest czołowa czwórka, czyli: Jastrzębski Węgiel, Aluron CMC Warta Zawiercie, Projekt Warszawa i Asseco Resovia Rzeszów. W komfortowym położeniu są również piąty Trefl Gdańsk oraz szósta Bogdanka LUK Lublin.

Czytaj też:
Problemy ZAKSY się nawarstwiają. Kolejny zawodnik wypadł ze składu
Czytaj też:
Bartosz Kurek bohaterem wielkiego transferu? Zdobywca LM w tle

Opracował:
Źródło: X / @indykpolazs