Wbrew temu, o czym głośno zrobiło się od kilkunastu dni w kontekście wycofania ze sponsoringu Grupy Azoty w Chemiku Police, siatkarki trzymają poziom do samego końca. Policzanki mają jasny cel, chcą zdobyć mistrzostwo Polski, zamykając pozytywnym akcentem to, co w pewnym momencie wydawało się niemożliwe do zrealizowania.
Grupa Azoty Chemik Police do zera ogrywa PGE Rysice Rzeszów
Piątkowy mecz numer 1 w finale Tauron Ligi rozczarował. Zdecydowanie więcej można było oczekiwać po przyjezdnych z Podkarpacia. PGE Rysice wydawały się być pogodzone z losem, nie robiąc sobie wielkich nadziei w kontekście wywiezienia sukcesu z trudnego terenu Grupy Azoty Chemika.
W zespole trenera Stephane’a Antigi zabrakło jednej, wiodącej postaci. Liderki, na której można by było zawiesić odpowiedzialność za najważniejsze piłki, w kluczowych momentach. Rysice zagrały bez pazura, a rywalki skrzętnie wypunktowały drużynę trenowaną przez mistrza świata z 2014 roku.
Zwycięstwo gospodyń praktycznie ani przez chwilę nie było poważniej zagrożone. Najlepiej punktujące po obu stronach? Dla Chemika Elizabet Inneh-Varga (16), Iga Wasilewska (12) oraz Agnieszka Korneluk (11). Jak to wyglądało u przyjezdnych? Amanda Coneo (16), Gabriela Orvosova (15) oraz Ann Kalandadze (12).
Iga Wasilewska z nagrodą MVP, co na to Stefano Lavarini?
Komisarz spotkania finałowego Jerzy Zwierko za najlepszą siatkarkę meczu uznał środkową zwycięskiej drużyny. Iga Wasilewska poza w pełni zasłużoną nagrodą MVP, to również ciekawa postać pod kątem powołań na rok 2024 przez Stefano Lavariniego.
Środkowa została bowiem pominięta przez włoskiego selekcjonera Polek w grupie aż 30. powołanych zawodniczek. Czy to błąd? Wasilewska odpowiedziała w grze o złoto MP.
W piątek rozegrano również pierwsze spotkanie o brązowe krążki Tauron Ligi. BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała równie pewnie co Chemik, ograł 3:0 Grot Budowlanych Łódź.
Czytaj też:
Czy leci z nami Kwolek? Nikola Grbić wyłożył karty przed igrzyskamiCzytaj też:
Zaskakujący transfer w PlusLidze. To jego winiono za kryzys w drużynie ZAKSY