Dyrektor TVP Sport o transmisji skoków w TVN: Tymczasowa, polityczna fanaberia

Dyrektor TVP Sport o transmisji skoków w TVN: Tymczasowa, polityczna fanaberia

Marek Szkolnikowski
Marek Szkolnikowski Źródło: Newspix.pl / TEDI
Konkursy w Wiśle są pierwszymi zawodami tegorocznego Pucharu Świata, które transmituje Telewizja Polska. Przed konkursem drużynowym głos zabrał dyrektor TVP Sport, w dosadnych słowach komentując zamieszanie wokół praw do relacjonowania rywalizacji w skokach narciarskich.

Pierwsze konkursy Pucharu Świata transmitowała stacja TVN, a rywalizację w Niżnym Tagile i Ruce można było śledzić również w powiązanym z tą stacją serwisie Player. Prawo do relacjonowania zawodów w Wiśle ma z kolei Telewizja Polska, dla której konkursy w Polsce i na igrzyskach olimpijskich są jedyną okazją do przeprowadzania transmisji na żywo ze zmagań skoczków.

PŚ w Wiśle. Dyrektor TVP Sport uderza w TVN

Zaistniałą sytuację postanowił skomentować na Twitterze Marek Szkolnikowski. „Domem skoków narciarskich była, jest i będzie Telewizja Polska. Sytuacja z tego sezonu jest tymczasową polityczną fanaberią” – stwierdził dyrektor TVP Sport, który przy okazji życzył kibicom „cierpliwości, spokoju i zaufania”. „Wiemy co robimy, wszystko pod kontrolą. Tymczasem wielu pozytywnych emocji podczas weekendu w Wiśle” – dodał.

twitter

Komentujący wpis Szkolnikowskiego zauważyli, że to Eurosport należący do grupy Discovery od lat relacjonował skoki, przez co przejęcie prawa do transmisji przez TVN było niejako kontynuacją tej tradycji.

Skoki narciarskie 2021/2022 w TVN

Przypomnijmy, na początku października okazało się, że prawa do transmisji większości konkursów tegorocznego Pucharu Świata ma grupa Discovery, do której należą TVN i Eurosport. Telewizji Polskiej nie udzielono bowiem sublicencji na pokazywaniu zawodów, z wyjątkiem tych organizowanych w naszym kraju oraz zimowych igrzysk olimpijski. – Telewizja Polska nic nie straciła, tylko tym razem grupa Discovery postanowiła się z nami nie podzielić – tłumaczył wówczas w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski.

Dalej Szkolnikowski stwierdził, że od niemal sześciu lat „robi wszystko, żeby TVP Sport było apolityczną wyspą”. – Nie ukrywam, że dużo łatwiej rozmawiało się z Discovery przed zawieruchą polityczną związaną z TVN i ostrym sporem, który się przy tej okazji pojawił – dodawał.

Telewizja Polska wydała z kolei oświadczenie, w którym wspomniała o wielomiesięcznych negocjacjach z grupą Discovery, które zakończyły się fiaskiem. „Dbając o polski sport oraz interes społeczny apelujemy do grupy Discovery o wyłączenie sportu z trwającego sporu politycznego i podjęcie negocjacji w dobrej wierze, aby nie niszczyć tego, co Telewizja Polska przez wiele ostatnich lat budowała i pozwolić dalej milionom Polaków na przeżywanie wspólnych sportowych emocji” – przekonywano.

Czytaj też:
Klemens Murańka w Rosji przeżył „depresyjne chwile”