Skakania w Innsbrucku nie będzie. Pogoda pokrzyżowała plany skoczków

Skakania w Innsbrucku nie będzie. Pogoda pokrzyżowała plany skoczków

Skocznia w Innsbrucku
Skocznia w Innsbrucku Źródło:Newspix.pl / EXPA
Kibice, którzy oczekiwali na rywalizację w Innsbrucku, mają prawo czuć się zawiedzeni. Plany organizatorów i skoczków pokrzyżowała pogoda, a przez silne podmuchy wiatru zdecydowano się odwołać serię próbną. Problematyczne okazało się także rozpoczęcie konkursu, które kilkukrotnie przekładano.

Jeszcze podczas poniedziałkowych treningów i kwalifikacji nic nie wskazywało na to, że rywalizację w Innsbrucku zdominują silne podmuchy wiatru. Skoczkowie bez większych problemów oddali po trzy próby i rozpoczęli przygotowania do wtorkowego konkursu.

Skoki narciarskie 2021/22. Problemy organizatorów

Na godz. 12 wyznaczono serię próbną przed trzecimi zawodami tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni. Z uwagi na silne podmuchy wiatru (8-10 m/s) jej początek został przesunięty o kwadrans, a następnie na godz. 12:30. Ostatecznie trening odwołano, a jury miało spotkać się i podjąć decyzję w sprawie konkursu.

Rywalizacja planowo miała rozpocząć się o godz. 13:50. Podmuchy wiatru dalej jednak uniemożliwiały bezpieczne skakanie, przez co godzinę rozpoczęcia konkursu kilkukrotnie zmieniano. Najpierw na 13:50, później na 14:10, następnie na 14:30. Ostatnia wersja mówiła o starcie o godzinie 15:00.

Ostatecznie jednak rywalizację w Innsbrucku odwołano. W zamian czekają nas dwa konkursy TCS w Bischofshofen, a dyrektor Pucharu Świata Sandro Pertile w rozmowie ze skoczkami poprosił ich, by ci zachowali swoje dzisiejsze numery startowe.

Turniej Czterech Skoczni. Kobayashi liderem

Przypomnijmy, po dwóch konkursach w klasyfikacji Turnieju Czterech Skoczni prowadzi Ryoyu Kobayashi, który ma 13,2 pkt przewagi nad drugim Mariusem Lindvikiem. Podium zamyka Lovro Kos.

Najwyżej notowany z Polaków jest Piotr Żyła, który zajmuje 22. miejsce. Jakub Wolny jest 25., Dawid Kubacki 32., Paweł Wąsek 39., a Andrzej Stękała 50. Kamil Stoch, który wycofał się już z turnieju i wrócił do Polski, był klasyfikowany po dwóch konkursach a 45. lokacie.

Czytaj też:
Skoki narciarskie. Apoloniusz Tajner udzielił wywiadu. Mówił o wycofaniu Stocha i zwolnieniu Doleżala

Źródło: WPROST.pl