Kamil Stoch otwarcie o zakończeniu kariery. Wyjątkowo wymowne słowa

Kamil Stoch otwarcie o zakończeniu kariery. Wyjątkowo wymowne słowa

Kamil Stoch
Kamil Stoch Źródło: Newspix.pl / Expa
Puchar Świata w skokach narciarskich rusza już 25 listopada. W reprezentacji Polski nie zabraknie Kamila Stocha, najbardziej utytułowanego skocza spośród drużyny Biało-Czerwonych. Zawodnik nie ukrywa, że ma świadomość upływającego czasu.

Kamil Stoch to wielka postać w historii skoków narciarskich. Na czele niezliczonej ilości sukcesów skoczka są trzy tytuły mistrza olimpijskiego. Dwukrotnie Polak triumfował w rosyjskim Soczi (2014), jeszcze jedno złoto dorzucił na igrzyskach w Pjongczangu (2018).

Kamil Stoch otwarcie o zakończeniu kariery

Polski mistrz wygrywał również dwukrotnie Puchar Świata (2014 i 2018). Razem z Piotrem Żyłą i Dawidem Kubackim Stoch tworzy doświadczony tercet, który pomimo upływającego czasu, nadal walczy o czołowe lokaty w poszczególnych konkursach. Kubacki długo liczył się zresztą w walce o wygraną w klasyfikacji generalnej minionego sezonu. Stoch miał przebłyski, ale to nie była najlepsza kampania dla skocza.

– Zdaję sobie sprawę, że kiedy człowiek jest starszy, myśli trochę innymi kategoriami. Wie, że to nie będzie trwało wiecznie. I nawet mam nadzieję, że to moje życie będzie inaczej wyglądało. Nie mam przecież zamiaru robić tego do końca życia. Mam nadzieję, że gdy już skończę skakać, to moje życie będzie totalnie inaczej wyglądało. Że w końcu zacznę żyć – przyznał Stoch cytowany przez Polsat Sport.

Czyżby to miał być ostatni sezon dla trzykrotnego mistrza olimpijskiego? Wiele zapewne będzie zależeć od wyników Stocha. Doświadczony zawodnik jest niezwykle ambity i widać, że bardzo zależy mu na ponownym ataku czołówki PŚ.

Kiedy rusza Puchar Świata w skokach narciarskich?

Jak zwykle rywalizacja skoczków w sezonie zawita do wielu krajów. Niemal tradycyjnie rozpocznie się w Finlandii, a następnie sportowcy będą startować w takich krajach jak Norwegia, Szwajcaria, Japonia czy USA. W tym roku podobnie jak w poprzednim, w terminarzu PŚ brakuje konkursów w Rosji, co związane jest ze wciąż trwającą wojną w Ukrainie. W porównaniu z sezonem 2022/23 zabrakło też Rumunii.

Pierwsza okazja do śledzenia Pucharu Świata, to zawody w fińskiej Ruce. Najlepsi zawodnicy będą tam rywalizować w terminie 25 i 26 listopada. A kiedy zawitają w Polsce? Pierwsza sposobność to 13-14 stycznia, zawody w Wiśle, w ramach tzw. PolSKi Turniej – nowinki na mapie PŚ w skokach.

Czytaj też:
Piotr Żyła stanie do walki w MMA. Przeciwnik potwierdził to oficjalnie
Czytaj też:
Nietypowy wypadek polskiego skoczka w Zakopanem. Cud, że wylądował

Opracował:
Źródło: Polsat Sport