Mariusz Pudzianowski dalej będzie walczył? Jasna deklaracja

Mariusz Pudzianowski dalej będzie walczył? Jasna deklaracja

Mariusz Pudzianowski
Mariusz Pudzianowski Źródło: Newspix.pl / Marian Zubrzycki/400mm.pl
W końcu wyjaśniła się przyszłość Mariusza Pudzianowskiego w sportach walki. Jednym wpisem zawodnik KSW rozwiał wszelkie wątpliwości. Były strongman przyznał, że tego mu brakuje.

Mariusz Pudzianowski od lat jest jednym z najpopularniejszych zawodników MMA. Niestety w ostatnim czasie miał gorszy czas. Pochodzący z Białej Rawskiej zawodnik przegrał dwa ostatnie pojedynki – z Mamedem Chalidowem oraz Arturem Szpilką, więc zaczęto spekulować, co dalej z jego karierą.

Przyszłość Mariusza Pudzianowskiego w sportach walki

Jakiś czas temu w rozmowie z „Super Expressem” Martin Lewandowski przyznał, że jego przyszłość w KSW nie jest znana. – Pytanie o kolejną walkę Mariusza jest trudne. Nie da się odpowiedzieć konkretnie na zasadzie: tak, jest kolejny rywal. Nie jest chyba żadną tajemnicą, że Mariusz ma już tyle na liczniku, ile ma. Widać po nim, że PESEL robi swoje, że jego kariera zmierza ku końcowi – mówił.

Jednak w listopadzie coś drgnęło i jeden z właścicieli federacji zamieścił na Instastories zdjęcie z „Pudzianem”, który podpisywał rękawice z logotypem KSW. Z kolei były mistrz świata strongman napisał w swoich social mediach: „Dziś miłe spotkanie w biurze KSW i zaplanowanie następnego roku 2024” – można było przeczytać.

Ponadto w grudniowym wywiadzie na kanale YouTube Olimp Sport Nutrition trochę uspokoił kibiców, zdradzając, że wciąż chce uprawiać sport. – Cały czas mam zapał, ale wiem, że nie żyje się wiecznie. W pewnym momencie trzeba powiedzieć sobie dosyć. Mimo że mógłbym to robić jeszcze pięć lat. Jeszcze trochę się pobawię, a potem nie wiem, co będę robił – napisał.

Jasna deklaracja Mariusza Pudzianowskiego ws. przyszłości

W swoim najnowszym wpisie na Facebooku Mariusz Pudzianowski zabrał głos na temat swojej przyszłości. To jasna deklaracja.

„Trochę tęsknię za MMA, dlatego już w pocie czoła przygotowuję się do kolejnej walki i to na 120%, nie robię tego TYLKO dla siebie, ale również dla Was, abym mógł oddać WAM jeszcze wiele pozytywnych emocji” – czytamy.

facebook

Na razie nie wiadomo z kim i gdzie zawalczy Mariusz Pudzianowski. W związku ze zbliżającą się walką Mamed Chalidow – Tomasz Adamek pojawiły się plotki, że być może „Pudzian” – w ramach rewanżu – zostanie wypożyczony do FAME MMA, czyli federacji, z którą związany jest „Góral”.

Czytaj też:
Mariusz Pudzianowski stanął w obronie Roberta Lewandowskiego. Chodzi o rzut MMA w meczu FC Barcelony
Czytaj też:
Fani znów wściekli na Popka. Nagrywał wideo, prowadząc samochód. Obok siedział jego syn

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Facebook