Mateusz Sochowicz nie pojedzie na igrzyska olimpijskie w Pekinie, które zaplanowane są już na początek 2022 roku. Wszystko przez nieszczęśliwy wypadek na torze saneczkarskim w Yangqing, czyli na obiekcie, na którym będą odbywać się olimpijskie zmagania.
Wypadek Mateusza Sochowicza. Co wydarzyło się na torze?
Mateusz Sochowicz uległ wypadkowi na torze saneczkarskim w Yangqing. Z pozyskanych informacji wynika, że Polak nie ucierpiał z powodu błędu własnego. – Naszemu zawodnikowi zapaliło się zielone światło. Spiker ogłosił, że może jechać, ale nie otworzyła się bramka przejazdowa. Nasz zawodnik, przy dużej prędkości, uderzył w nią. – powiedział w rozmowie z Onet Sport Janusz Tatera, sekretarz generalny Polskiego Związku Sportów Saneczkowych. – Mateusz jest w szpitalu. Jest świadomy. Ma otwarte złamanie lewej kości podudzia. Ma także ból w okolicy prawego kolana i miednicy – dodał jeszcze sekretarz generalny.
Mateusz Sochowicz urodził się w 1996 roku. Igrzyska w Pekinie miały być dla niego drugimi w karierze. Na igrzyskach w Soczi Polak zajął 27. miejsce w saneczkarskich jedynkach.
Tor olimpijski w Yangqing
Igrzyska olimpijskie w Pekinie rozpocząć się mają w piątek 4 lutego i potrwają do 20 lutego 2022 roku. Sochowicz miał występować na torze saneczkarskim w Yangqing, określanym przez jego trenera, jako „trudny technicznie, ale bezpieczny”. -Trudność polega na złapaniu odpowiednich punktów na sterowanie. Dlatego na razie zawodnicy trochę bili po bandach. W tym także ci ze ścisłej światowej czołówki – mówił Marek Skowroński w rozmowie z Onet Sport.
Czytaj też:
Nikola Grbić nie będzie selekcjonerem siatkarzy? Media: Nie wysłał jeszcze zgłoszenia