Świetny występ Polaka w Australian Open. Ograł wyżej notowanego rywala

Świetny występ Polaka w Australian Open. Ograł wyżej notowanego rywala

Kamil Majchrzak
Kamil MajchrzakŹródło:Newspix.pl / Jakub Piasecki/ CYFRASPORT
Kamil Majchrzak udanie rozpoczął rywalizację w tegorocznym Australian Open. Polak, który jeszcze niedawno przebywał na kwarantannie z powodu zakażenia koronawirusem, w trzech setach ograł Andreasa Seppiego.

Kamil Majchrzak na początku stycznia zakaził się koronawirusem, przez co jego przygotowania do Australian Open nie przebiegały tak, jak zaplanował. Polakowi udało się jednak przystąpić do rywalizacji w prestiżowym turnieju, gdzie w pierwszej rundzie mierzył się z Andreasem Seppim. Spotkanie zapowiadało się na wyrównane, ponieważ Włoch zajmuje obecnie 101. miejsce w rankingu ATP, a Majchrzak plasuje się na 107. pozycji.

Australian Open. Świetny początek Kamila Majchrzaka

Majchrzak błyskawicznie, bo już w pierwszym gemie, przełamał rywala. Polak przy własnym podaniu podwyższył prowadzenie, a dobra gra returnem sprawiła, że po chwili było już 3:0. Włoch nie zamierzał jednak składać broni, przez co kolejny gem był grany na przewagi. Ponownie górą był Majchrzak, który pewnie zmierzał po zwycięstwo w całej partii. Seppi wprawdzie ugrał jednego gema, ale był to jego szczyt możliwości w pierwszym secie (6:1).

Druga partia miała podobny przebieg, a Majchrzak punktował serwisem, dzięki czemu wygrał pierwszego gema. Włoch z kolei popełniał błędy, przez co szybko doszło do przełamania. Pochodzący z Piotrkowa Trybunalskiego tenisista systematycznie powiększał swoją przewagę i podobnie jak kilkadziesiąt minut wcześniej, wygrał seta 6:1.

Rywal nie odpuszczał

Kolejny set wyglądał zgoła inaczej i to Seppi lepiej rozpoczął rywalizację. Włoch popisał się po drodze asem serwisowym i bez problemów wygrał gema. Obaj zawodnicy nie byli w stanie przełamać rywala, przez co gra toczyła się gem za gem.

Majchrzak wyraźnie słabł i prezentował się mniej pewnie, co z kolei wykorzystywał rywal, który bardzo dobrze returnował. Mimo chwilowego kryzysu Polak zdołał przełamać rywala w jedenastym gemie i doprowadzić do stanu 6:5. 26-latkowi nie pozostało nic innego, jak „postawić kropkę nad i”, co też zrobił w kolejnym gemie. Majchrzak wygrał 7:5, a całe spotkanie 3:0 (6:1, 6:1, 7:5).

Czytaj też:
Czołowy tenisista wycofał się z Australian Open. Może mówić o dużym pechu

Źródło: WPROST.pl