Hurkacz poległ w pierwszej rundzie turnieju ATP w Rzymie. Tenisista wskazał przyczyny porażki

Hurkacz poległ w pierwszej rundzie turnieju ATP w Rzymie. Tenisista wskazał przyczyny porażki

Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz Źródło:Newspix.pl / ABACA/NEWSPIX.PL
Polski tenisista Hubert Hurkacz zakończył tegoroczną rywalizację w turnieju ATP 1000 w Rzymie już na pierwszej rundzie. Wrocławianin przegrał z Belgiem Davidem Goffinem 6,7(8-10), 6:7(2-7). 25-latek skomentował swoją tę porażkę w rozmowie z Eurosportem.

W ostatnich tygodniach forma Huberta Hurkacza była naprawdę dobra. Polak zakończył udział w Mutua Madrid Open 2022 na ćwierćfinale, w którym lepszy okazał się Novak Djoković. Kibice i eksperci liczyli na to, że wrocławianin powtórzy to podczas turnieju ATP 1000 w Rzymie. 25-latek jednak już w pierwszej rundzie trafił na bardzo wymagającego rywala i poległ, po blisko dwuipółgodzinnym boju, z Davidem Goffinem 6:7(8-10), 6:7(2-7).

Hubert Hurkacz skomentował porażkę w ATP w Rzymie

Mimo że belgijski zawodnik zajmuje obecnie dopiero 48. miejsce w rankingu ATP, wraca powoli do swojej najlepszej dyspozycji. Z pewnością jest dobrej klasy tenisistą, a porażka z nim musiała być wkalkulowana. Spotkanie było niezwykle wyrównane, a o zwycięstwie zadecydowały detale. – David zagrał na wysokim poziomie, a ja w sumie nie, ale była na pewno bardzo zacięta walka. Dałem z siebie wszystko, ale to nie był mój dzień. Miałem dobre otwarcie, ale nie myślałem, że będzie dzięki temu łatwiej – powiedział w rozmowie z Eurosportem.

Hubert Hurkacz zwrócił także uwagę na to, że spodziewał się bardzo trudnego i wyrównanego pojedynku. Wrocławianin skomentował też nawierzchnię, która w Rzymie należy do tych wolniejszych. Jak wiemy, 25-latek lepiej spisuje się na tych szybszych kortach. – Zdecydowanie nie jest tutaj szybko, ale cóż, nie serwowałem we wtorek najlepiej. Na pewno czułem zmianę kortu. Nie byłem przyzwyczajony do nawierzchni tutaj, ale tak naprawdę po kilku gemach trochę się w nią wczułem. Pod względem fizycznym było dobrze. Jeśli chodzi o moją formę na ziemi, to myślę, że jest nieźle. Dobrze wszystko przebiega i gram coraz lepiej – dodał.

W dalszej rozmowie z Eurosportem „Hubi” ujawnił, że podczas zbliżającego się wielkimi krokami French Open wystąpi jedynie w rywalizacji singlowej. Natomiast po odpadnięciu z turnieju ATP w Rzymie pozostała mu walka w grze deblowej. Tym razem jego partnerem jest Bułgar Grigor Dimitrow. Polsko-bułgarska para odniosła już jedno zwycięstwo i awansowała do 1/8 finału. Ich kolejnymi przeciwnikami w meczu o ćwierćfinał będą Chorwaci Nikola Mektić i Mate Pavić.

Czytaj też:
Huberta Hurkacza poniosło po jednym z zagrań rywala. Polak nie wytrzymał

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Eurosport