Wyrównany mecz Huberta Hurkacza. O awansie do półfinału ATP Halle decydowały tie-breaki

Wyrównany mecz Huberta Hurkacza. O awansie do półfinału ATP Halle decydowały tie-breaki

Hubert Hurkacz
Hubert HurkaczŹródło:Newspix.pl / Tomasz Jastrzębowski/ Foto Olimpik
Hubert Hurkacz awansował do ćwierćfinału turnieju ATP Halle, gdzie jego rywalem był wyżej notowany Felix Auger-Aliassime. Obaj zawodnicy bardzo dobrze spisywali się przy swoim podaniu, przez co spotkanie było bardzo wyrównane, a o losach setów decydowały tie-breaki.

Hubert Hurkacz już po pierwszej rundzie pożegnał się z rywalizacją deblistów w ATP Halle i nie pozostało mu nic innego, jak skupić się na turnieju indywidualnym. Polak w pierwszej rundzie ograł Maxime'a Cressy'ego, a w walce o ćwierćfinał wyeliminował Ugo Humberta. Kolejnym rywalem pochodzącego z Wrocławia tenisisty był Felix Auger-Aliassime, z którym 25-latek zmierzył się w piątek 17 czerwca.

ATP Halle. Hubert Hurkacz górą w pierwszym secie

Wprawdzie początkowo Hurkacz miał problemy z pewnym wygrywaniem gemów przy własnym podaniu, jednak nie pozwalał Kanadyjczykowi na przełamanie. Gra toczyła się gem za gem, a obaj zawodnicy popisywali się po drodze asami serwisowymi. W siódmym gemie blisko przełamania był Auger-Aliassime, ale 25-latek ostatecznie zdołał się wybronić, co okazało się kluczowe w kontekście całej partii. Ta zakończyła się tie-breakiem, który dzięki dobrej grze przy siatce i celnemu forhendowi wygrał Hurkacz.

ATP Halle. Hubert Hurkacz z awansem

Początek drugiego seta układał się podobnie, jak pierwsza partia. Pierwszy gem przy własnym podaniu zapisał na swoim koncie Kanadyjczyk, który serwował na tyle mocno i precyzyjnie, że poważnie utrudniał Polakowi grę returnem.

Wrocławianin równie dobrze spisywał się przy własnym podaniu i wiele wskazywało na to, że możemy być świadkami powtórki scenariusza z pierwszego seta, czyli doprowadzenia do stanu 6:6 i tie-breaka. Tak też się stało i chociaż kibice śledzący spotkanie nie byli świadkami wielu zwrotów akcji, to obaj zawodnicy spisywali się solidnie i nie pozwalali sobie na brzemienne w skutkach błędy.

Końcówka partii należała do Polaka, który dobrze spisywał się w obronie, punktując przy serwisie rywala. Hurkacz wygrał też jedną z długich wymian, dzięki czemu przy stanie 4:2 znalazł się o krok od wygranej w tie-breaku. 25-latek po własnym serwisie utrzymał dwupunktową przewagę (5:3) i ostatecznie wygrał tie-breaka 7:4, a całe spotkanie 2:0 (7:6, 7:6). Rywalem Polaka w półfinale turnieju będzie Nick Kyrgios, który w ćwierćfinale wyeliminował Pablo Carreno-Bustę.

Czytaj też:
W tym stroju Iga Świątek wystąpi podczas Wimbledonu. Internauci zachwyceni

Źródło: WPROST.pl