Pierwsza część sezonu w wykonaniu Igi Świątek była fantastyczna. W drugiej części natomiast prezentuje się już nieco gorzej, jednak dalej pozostaje na pierwszym miejscu w światowym rankingu WTA. Pozostaje także główną faworytką do triumfu w ostatnim w tym roku wielkoszlemowym turnieju.
Dotychczas podczas tegorocznego US Open raszynianka rozprawiła się już z dwoma rywalkami, awansując do trzeciej rundy. Najpierw pewnie pokonała Włoszkę Jasmine Paolini, tracąc zaledwie trzy gemy. Następnie zaś rozprawiła się z Amerykanką Sloane Stephens. Był to nieco trudniejszy mecz dla 21-latki, która mimo to zwyciężyła bez straty seta. Jej kolejną rywalką będzie Lauren Davis.
Iga Świątek z cenną wygraną na US Open. Otrzymała miły upominek
Spotkanie ze Sloane Stephens zostało rozegrane na Arthur Ashe Stadium, czyli centralnym obiekcie kompleksu USTA Billie Jean King National Tennis Center w Nowym Jorku. Obiekt ten może pomieścić nawet do 22,5 tysiąca widzów. Obecnie nie ma większego stadionu tenisowego niż ten w Stanach Zjednoczonych. Iga Świątek grała tam po raz pierwszy w karierze.
Po zwycięstwie naszej reprezentantki organizatorzy US Open postanowili wręczyć liderce światowego rankingu wyjątkowy upominek. Raszynianka pochwaliła się tym w mediach społecznościowych. Było to małe pudełeczko, w środku którego umieszczono piłeczkę tenisową. Widniał również napis: „pierwsza wygrana na Ashe”.
„Pierwszy wygrany mecz na Arthur Ashe Stadium sprawia, że ten dzień jest dla mnie wyjątkowy. Dzięki za wsparcie!” – czytamy we wpisie zawodniczki zamieszczonym na Twitterze.
twitterCzytaj też:
Iga Świątek w trzeciej rundzie US Open. Wiadomo, kiedy Polka gra swój kolejny mecz