Hubert Hurkacz jest specjalistą od długich meczów i trudnych do przewidzenia wyników. Tym razem nie było inaczej, ponieważ podczas ostatniego spotkania Polak trzymał fanów w napięciu do samego końca. Całe spotkanie potrwało ponad trzy godziny i zakończyło się sukcesem wrocławianina. Zaraz po finałowym podaniu 26-latek udzielił wywiadu, który bez wątpienia nie będzie mu zapomniany.
Hubert Hurkacz docenił klasę rywala i złożył ważną deklarację
Już w pierwszym secie Hubert Hurkacz dał do zrozumienia, że nie da kibicom szybko spokoju, ponieważ gra była bardzo wyrównana. Żaden z tenisistów nie dał się przełamać drugiemu, w związku z czym musieliśmy czekać na rozstrzygnięcie aż do tie-breaka wygranego przez Polaka 8-6. W drugim lepszy był Zhang, który przełamał 26-latka z Wrocławia przy jego pierwszym podaniu. Na odpowiedź trzeba było czekać do piątego gema, ale w końcówce seta zobaczyliśmy trzy przełamania z rzędu i zwyciężył Chińczyk 6:4. W trzecim nie było przełamań, ale po tie-breaku wygrał go Hurkacz 7:4.
Po zakończeniu pojedynku „Hubi” udzielił wywiadu, podczas którego docenił klasę rywala. Przyznał, że mecz był pod znakiem defensywy i przebiegło na bardzo wysokim poziomie. Dodał, iż kosztowało go bardzo dużo sił, bo musiał sporo biegać. Na koniec złożył bardzo ważną deklarację, zapewniając, że do samego końca będzie dawać z siebie wszystko i przedstawiać najlepszą wersję siebie na kortach.
— Teraz będę grać najmocniej, jak potrafię. Będę dawać z siebie wszystko, jakbym nie miał nic do stracenia. Będę starał się trzymać planu gry i taktyki, jaką przygotujemy z trenerem. Będę starał się pozostać w pełni zmotywowanym i być pozytywnie nastawionym — powiedział Hubert Hurkacz. W ćwierćfinale zmierzy się z Węgrem Fabianem Maroszanem.
Czytaj też:
Wrocław chce coraz mocniej stawiać na tenis. Nowa hala efektem Huberta Hurkacza?Czytaj też:
Hubert Hurkacz z ważnym awansem w Szanghaju! Wrocławianin pokazał dużą klasę