Wrocław chce coraz mocniej stawiać na tenis. Nowa hala efektem Huberta Hurkacza?

Wrocław chce coraz mocniej stawiać na tenis. Nowa hala efektem Huberta Hurkacza?

Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz Źródło:Newspix.pl / ABACA
W środę 6 września we Wrocławiu oficjalnie otwarto nowoczesną halę tenisową. To właśnie ze stolicy Dolnego Śląska wywodzi się Hubert Hurkacz. „Hubi” rozpoczynał zresztą swoje tenisowe, jeszcze wówczas odbijanie, w sąsiedztwie nowego obiektu.

Dla nieznających dobrze Wrocławia warto rozrysować, w jakich realiach otwarto właśnie nowoczesną halę, posiadającą pięć zadaszonych kortów z twardą nawierzchnią oraz osobną ściankę treningową. Park Południowy dookoła, jeden z najpiękniejszych w mieście, a do tego historia. Tenisowy obiekt na wrocławskich Krzykach istnieje bowiem według szacunków nawet od 1897 roku.

Szansa dla następców Huberta Hurkacza?

Budowa hali zajęła dwa lata. Pomysł powstał jeszcze w okresie pandemii COVID-19, ale wówczas, w 2021 roku podjęto wyzwanie. Efekty można było obserwować w środowe przedpołudnie. Dokładnie 6 września 2023 roku w towarzystwie mediów odbito na niebieskiej, tenisowej nawierzchni, pierwsze piłki.

– Jesteśmy w miejscu, które znają wszyscy ci, którzy kochają tenis. Tutaj od wielu, wielu lat funkcjonują te korty tenisowe. Zresztą, dużo więcej o tym mogliby powiedzieć Michał Przysiężny, Hubert Hurkacz czy Łukasz Kubot, którzy tutaj także po tych kortach biegali. Po jakich później biegali i biegają, to państwo doskonale wiecie – mówił prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

facebook

Prywatnie głowa miasta to tenisowy entuzjasta, o czym wspomniał chwilę później, nawiązując do historii obiektów przy ulicy Pułtuskiej we Wrocławiu. Od 2021 roku są one w zarządzaniu miejskiej spółki WCT Spartan.

– Założenie było takie, że musimy ochronić wszystko to, co tutaj jest. To miejsce powstało pod koniec XIX wieku. Ta część była integralnym elementem Parku Południowego, który znajduje się po drugiej stronie ulicy. Chcieliśmy zachować ten piękny drzewostan, zachowując też korty i to się udało. Ja sam tutaj grałem 20-25 lat temu, pamiętam ten przeciekający balon. Szczęśliwie akurat to miejsce było bez drzew, więc zdecydowaliśmy się na zupełnie inny standard, co widać gołym okiem. Chociażby ta piękna akrylowa nawierzchnia przypominająca tą z US Open czy Australian Open – skwitował Sutryk.

facebook

Prezydent Wrocławia podkreślał, że stolica Dolnego Śląska stała się miastem tenisowym. Czy faktycznie, tu można mieć zapewne spore wątpliwości. Z województwa faktycznie wywodzi się jednak kilka znanych nazwisk. Choćby wymienieni Hurkacz (Wrocław), Przysiężny (Głogów) czy Kubot (Lubin). Dodatkowo świeżo otwarty obiekt z pewnością nie przeszkodzi, a być może pomoże w całorocznej okazji do gry w tenisa. O ile rzecz jasna będzie racjonalnie zarządzany i wykorzystywany w praktyce.

Tenisowa hala w samym sercu Parku Południowego

Co ciekawe, żeby obiekt powstał, wymagane były zgody m.in. konserwatora zabytków. Hala znajduje się bowiem w zabytkowym parku, potrzebne były zatem dodatkowe opinie dendrologiczne. Wyrok był pozytywny, nie wskazano korzeni konstrukcyjnych drzew rosnących dookoła obiektu, co mogłoby uniemożliwić zmianę nawierzchni, z dawnej „mączki” na obecną twardą.

facebook

Ostatecznie obiekt ma powierzchnie 2800 metrów kwadratowych, gdzie znajduje się pięć kortów z akrylową nawierzchnią. Zadaszenie zostało zaprojektowane z odpowiednimi ukosami, dzięki czemu uniknięto ingerencji w sąsiadujące korony drzew. Wrocław zyskał za to miejsce, które swoją lokalizacją sprawia wrażenie unikatowego. A dodatkowo mającego fundamenty pod kolejne lata i weryfikację słów prezydenta Sutryka.

W końcu warto by było życzyć nie tylko samemu Wrocławiowi, ale całej Polsce realnych następców Hurkacza czy następczyń Igi Świątek i Magdy Linette. Infrastruktura wydaje się być pierwszym krokiem w tę stronę. Kolejnymi ma być dalsza rozbudowa, w zaopatrzenie o bazę restauracyjną, rozbudowę budynku kortowego oraz zagospodarowanie terenów zielonych wokół kortów. Koszt pierwszego etapu inwestycji, którego efekty właśnie zobaczyliśmy, wyniósł około 5 milionów złotych.

Czytaj też:
Emocjonalny post Igi Świątek. „Zaczyna się czas na zdobywanie”
Czytaj też:
Polacy ogłosili skład na Puchar Davisa. Jest o co walczyć

Źródło: WPROST.pl