Iga Świątek zdradziła plany na przyszły rok. Pod ten turniej ustawia wszystko

Iga Świątek zdradziła plany na przyszły rok. Pod ten turniej ustawia wszystko

Iga Świątek
Iga Świątek Źródło:Newspix.pl / SIPAUSA
Iga Świątek zakończyła sezon na pierwszym miejscu w rankingu WTA. Tenisistka postanowiła zdradzić już plany na przyszły rok. Raszynianka wskazała, który turniej będzie dla niej najważniejszy. Pod niego chce ustawić wszystko.

Iga Świątek udanie zakończyła ten sezon, zwyciężając w WTA Finals i wracając na fotel liderki rankingu WTA. W wywiadzie dla TVP Sport raszynianka wyznała, że ten rok był dla niej bardzo intensywny. „Było wiele wzlotów i upadków czy przeszkód, z którymi się borykaliśmy i na które nie mieliśmy wpływu, na przykład dwie kontuzje. W pierwszej części sezonu było dużo gonienia za punktami. Mimo że teoretycznie grając nie myślimy o punktach, to jednak cały czas czułam, że może być ciężko pozostać liderką rankingu i skończyć sezon jako numer jeden” – czytamy.

Plany Igi Świątek na przyszły rok. To będzie najważniejszy dla niej turniej

W rozmowie z Mateuszem Jareckim 22-latka zdradziła plany na przyszły sezon. Iga Świątek zdradziła, że wszystko przygotowuje pod jeden konkretny turniej, na którym bardzo jej zależy. Mowa oczywiście o igrzyskach olimpijskich. Na pytanie, czy zależy jej na tym by dobrze w nich wypaść, pierwsza rakieta świata odpowiedziała twierdząco.

– Igrzyska będą takim turniejem, do którego dostosujemy w zasadzie wszystko. Jednak mimo wszystko będą dopiero w lipcu, a w sezonie mamy dużo trudnych i ważnych turniejów wcześniej, więc na razie koncentruję się na tym odcinku do Australian Open, a co będzie dalej, to pomyślę później. W zeszłym roku zrobiłam ten błąd i myślałam już od razu o całym sezonie, co mnie trochę przytłoczyło. Dlatego w tym roku podzieliłam sobie sezon na pewne strefy i teraz myślę tylko o Australii – zapewniła.

Iga Świątek zagra nie tylko w turnieju singlowym, ale i w mikście. Jej partnerem będzie nasz najlepszy tenisista Hubert Hurkacz, który rzutem na taśmę załapał się do wzięcia udziału w ATP Finals, po kontuzji Stefanosa Tsitsipasa.

„Hubi” jest super osobą. Poza kortem super się z nim spędza czas i wszystkie interakcje są bardzo pozytywne. A na korcie dobrze się z nim gra, bo jest jednym z lepszych zawodników w męskim tenisie. Podoba mi się to, że jak serwuje, to nie mam za dużo do roboty na siatce, bo serwuje asami. Mam nadzieję, że pokażemy na igrzyskach sporo dobrego tenisa – powiedziała.

Iga Świątek: Tej imprezy nie da się z niczym porównać

Dziennikarze TVP Sport zapytali również Igę Świątek o to, czy tenisiści często traktują tę imprezę trochę po macoszemu, bo tak to w wielu przypadkach wygląda. Polka przyznała rację, ale dodała, że nie ma pojęcia, dlaczego to tak wygląda.

– Dla mnie igrzyska były zawsze na piedestale, jako taka impreza, której nie da się z niczym porównać. Bez dwóch zdań wpłynął na to tata i ogólnie ze względu na to, że ma doświadczenie sportowe, to ja w ogóle osiągnęłam cokolwiek, bo wychował mnie w odpowiednich wartościach i wiedział, jakie cechy powinien mieć sportowiec – zakończyła.

Czytaj też:
Iga Świątek stanowczo o Arynie Sabalence. Wystarczyło jedno słowo
Czytaj też:
Dramat legendy tenisa. Zdiagnozowano u niej poważną chorobę

Opracował:
Źródło: TVP Sport