Mimo obecności Igi Świątek nasza kadra przystępuje do tego spotkania w delikatnym osłabieniu, gdyż w turnieju nie mogła wziąć udziału Magda Linette. Na pierwszy ogień w tym turnieju poszła Iga Świątek, która zmierzyła się z Simoną Waltert. Szwajcarka miała bardzo trudne zadanie, gdyż obecnie plasuje się na 158. miejscu w klasyfikacji WTA, a raszynianka rzecz jasna jest jego liderką.
Billie Jean King Cup: Wielki powrót Igi Świątek
Jak można było się spodziewać, Iga Światek bardzo dobrze rozpoczęła ten mecz. Swojego pierwszego gema serwisowego wygrała do zera, a jej rywalka nawet nie miała jak jej zagrozić. W drugiej partii Polka zaznaczyła swoją przewagę i bez większych problemów przełamała Waltert, co sprawiło, że oprócz przewagi w gemach, miała także komfort psychiczny.
W czwartym gemie Świątek zaczęła się mylić, a przeciwniczka kapitalnie returnować, dzięki czemu urwała jej gema (3:1). Chwilę później dość niespodziewanie Szwajcarka miała pierwsze break-pointy i je wykorzystała. Taki obrót spraw wyraźnie podrażnił Igę Świątek, która w dalszej części tego meczu wrzuciła wyższy bieg i wygrała tego seta 6:3.
W drugim secie Iga Światek nie pozostawiła rywalce żadnych złudzeń. Choć Szwajcarka miała swoje break pointy, nie dała rady tego uczynić. W tej partii Polka wygrała 6:1, a w całym meczu 2:0.
Program meczu Szwajcaria – Polska (12-13 kwietnia):
Po tym meczu na korcie zamelduje się Magdalena Fręch, która powalczy o zwycięstwo z Celine Naef. Faworytką będzie Polka, która jest 52. rakietą świata, a jej rywalka zajmuje 148. miejsce w rankingu WTA. W sobotę Iga Światek zmierzy się z Celine Naef, a Magdalena Fręch z Simoną Waltert. Z kolei do gry podwójnej kapitanowie nominowali pary: Maja Chwalińska i Katarzyna Kawa oraz Naef i Jil Teichmann, która w 2022 roku poprowadziła Szwajcarki do triumfu w BJKCup Finals w Glasgow.
Piątek: gra pojedyncza (od godz. 14.00)
- Simona Waltert – Iga Świątek
- Celine Naef – Magdalena Fręch
Sobota: gra pojedyncza (od godz. 13.00)
- Celine Naef – Iga Świątek
- Simona Waltert – Magdalena Fręch
Sobota: gra podwójna
- Celine Naef, Jil Teichmann – Maja Chwalińska, Katarzyna Kawa
Czytaj też:
Piękny sen Huberta Hurkacza został przerwany. Rywal był bezwzględny dla PolakaCzytaj też:
Iga Świątek i Hubert Hurkacz wystartują w prestiżowym turnieju. Czekają nas wielkie emocje