Od kilku tygodni dywagowano na temat tego, czy Aryna Sabalenka zagra na paryskich kortach w trakcie igrzysk olimpijskich. Tutaj pojawiała się głównie kwestia jej narodowości. Wiemy, że Białoruś jest wykluczana z wielu rozgrywek sportowych i Sabalenka mogłaby wystąpić w Paryżu tylko pod neutralną flagą. Trzecia rakieta świata zdecydowała jednak, że nie pojawi się w stolicy Francji. Ma ważny powód.
Aryna Sabalenka narzeka na terminarz
Wielkimi krokami zbliża się turniej WTA 500 w Berlinie, który otworzy dla wielu tenisistek krótki okres gry na nawierzchni trawiastej. Sabalenka będzie w stolicy Niemiec jedną z największych gwiazd. Już wcześniej z udziału w tejże rywalizacji zrezygnowała Iga Świątek, która jest mocno wyczerpana po ostatnich tygodniach spędzonych na mączce, gdzie wygrała trzy turnieje z rzędu (Madryt, Rzym i Paryż).
To właśnie ostatnie z wymienionych miast jest języczkiem u wagi dla tenisistek. Tam bowiem odbędą się tegoroczne igrzyska olimpijskie – na nawierzchni ziemnej. Dla wielu zawodniczek powrót z trawy na mączkę może być sporym kłopotem. Świątek natomiast często mówi o igrzyskach, bo one są jednym z najważniejszych startów w tym roku, stąd można się spodziewać, że na trawie zagra tylko w wielkoszlemowym Wimbledonie. Wszystko po to, by złapać trochę świeżości.
Inaczej do sprawy podchodzi Sabalenka. Białorusinka zrezygnowała z udziału w imprezie czterolecia i spory wpływ na to miała właśnie kwestia nawierzchni. Jedna z najlepszych tenisistek świata narzekała na konferencji prasowej przed turniejem w Berlinie także na zasady dotyczące obowiązkowego startu w turniejach nałożone przez WTA. To sprawia, że zawodniczki są przemęczone. Napisał nieco o tym na platformie X Jonathan Crane, jeden z dziennikarzy pracujących w Berlinie.
Iga Świątek faworytką do złota w Paryżu
Sabalenka miewała mecze, w których potrafiła postawić na mączce twarde warunki Idze Świątek. Teraz wprost trzeba przyznać, że Polsce ubywa groźna rywalka w walce o olimpijskie złoto. Dla raszynianki to jedno z największych sportowych marzeń i trudno będzie o lepszą okazję do zdobycia tytułu. W końcu to na nawierzchni ziemnej czuje się najlepiej.
Czytaj też:
Iga Świątek przed najtrudniejszą decyzją w karierze. „Powinna sobie zadać takie pytanie”Czytaj też:
Iga Świątek deklasuje konkurencję. Ranking po wygranej w Paryżu mówi wszystko