Iga Świątek nie dokończyła rozmowy po meczu z Zheng. Zapłakana Polka: Po prostu zwaliłam

Iga Świątek nie dokończyła rozmowy po meczu z Zheng. Zapłakana Polka: Po prostu zwaliłam

Polska tenisistka Iga Świątek
Polska tenisistka Iga Świątek Źródło: PAP / Adam Warżawa
Iga Świątek przegrała półfinał turnieju olimpijskiego z Qinwen Zheng. Po meczu Polka nie chciała zbytnio udzielać wywiadów. Po jednym wyszła zapłakana, mocno obwiniając samą siebie.

Polscy kibice mocno liczyli na walkę Igi Świątek o złoty medal olimpijski. Polka, która na paryskich kortach Rolanda Garrosa nie miała od lat sobie równych, nieoczekiwanie przegrała z Qinwen Zheng. Chinka pokazała opanowanie i choć przegrała wszystkie wcześniejsze mecze z liderką rankingu WTA, to w czwartkowym półfinale sprawiła – być może – największą sensację całego turnieju tenisa ziemnego na igrzyskach w Paryżu.

Iga Świątek wini siebie po porażce z Qinwen Zheng

Iga Świątek za sprawą gry na ulubionych kortach, a także poprzez porażki pozostałych mocnych rywalek, była bezsprzecznie typowana do złota olimpijskiego. Po wygraniu ćwierćfinału z Danielle Collins wydawało się, że tylko zdrowie mogłoby pokonać triumfatorkę Roland Garros. Nieoczekiwanie Qinwen Zheng zaprezentowała dobry tenis. Chinka w drugim secie odrobiła straty z 0:4, a później bez potrzeby tie-breaka triumfowała 7:5 (we wcześniejszym secie 6:2).

Reprezentantka Polski nie chciała wypowiadać się w mediach po porażce. Zrobiła wyjątek dla Eurosportu, lecz po kilkudziesięciu sekundach rozmowy i kolejnym pytaniu ze łzami w oczach opuściła stanowisko. Do kolejnych rozmów już nie wychodziła. „Po prostu zwaliłam” – tłumaczyła się raszynianka.

– Miałam dziurę na backhandzie. To się rzadko zdarza, bo to moje najlepsze uderzenie. Dzisiaj technicznie nie byłam dobrze ustawiona ze względu na napięcie. Ogólnie to że grałam mecze dzień po dniu, nie mieliśmy kiedy doszlifować tego, nie jest żadnym usprawiedliwieniem, bo taka jest specyfika turnieju. Starałam się to korygować w trakcie meczu, ale totalnie nie wychodziło – powiedziała Świątek.

twitter

Iga Świątek zagra o brązowy medal olimpijski w Paryżu

Iga Świątek wciąż liczy się w walce o medal. Już w piątek 2 sierpnia zagra w meczu o brązowy medal igrzysk. Jej rywalką będzie przegrana pojedynku pomiędzy Anną Karoliną Schmiedlovą a Donną Vekić.

Czytaj też:
Kontrowersje wokół Igi Świątek. „Nie ma wielu przyjaciółek”
Czytaj też:
Amerykanie komentują zachowanie Collins wobec Świątek. „Napięcie wybuchło”

Opracował:
Źródło: Eurosport