Ogromne problemy Magdy Linette. Polka pożegnała się z turniejem

Ogromne problemy Magdy Linette. Polka pożegnała się z turniejem

Magda Linette
Magda Linette Źródło: Shutterstock / Mai Groves
Po udanej rywalizacji w Wuhan Magda Linette wzięła udział w turnieju w Ningbo. W pierwszej rundzie Polka zmierzyła się z Kateriną Siniakovą. Kto wygrał i jaki był wynik?

W ostatnich tygodniach forma Magdy Linette mogła imponować. Polka po raz pierwszy w karierze dotarła do ćwierćfinału turnieju rangi 1000 w Wuhan, gdzie odpadła dopiero po ciężkim starciu z Coco Gauff.

Trudny początek dla Magdy Linette

Teraz Polka udała się do Ningbo, gdzie wzięła rywalizację w turnieju WTA rangi 250. W pierwszej rundzie Polka trafiła na Czeszkę – Katerinę Siniakovą. Tenisistki bardzo dobrze się znają, gdyż po raz pierwszy mierzyły się ze sobą już w... 2012 roku. Łącznie tenisistki grały ze sobą cztery razy. Trzy potyczki wygrała Polka, a ostatnie starcie w 2022 roku w Kozerkach padło łupem rywalki.

Początek tego spotkania miał zaskakujący przebieg, negatywny dla Magdy Linette. Już w pierwszym gemie pierwszego seta Polka została przełamana. W sumie przez pierwsze pięć gemów oglądaliśmy zwycięstwa zawodniczek przy podaniach rywalek.

Przy wyniku 3:2 dla Siniakovej, Czeszka po raz pierwszy obroniła swoje podanie. Niestety chwilę później Magda Linette po raz czwarty została przełamana, co oznaczało, że w ósmym gemie jej rywalka serwowała na zwycięstwo. Niestety Polka nie miała zbyt wiele do powiedzenia i przegrała tę partię 2:6.

Magda Linette wzięła się w garść

Drugą partię znów lepiej rozpoczęła Siniakova. Czeszka czuła, że musi kuć żelazo, póki gorące i nie może pozwolić Polce nabrać rytmu. To poskutkowało kolejnym przełamaniem, pierwszym w drugim secie.

Chwilę później Polka wyrównała, odłamując rywalkę. Na szczęście scenariusz z pierwszego seta się nie powtórzył i Magda Linette w trzecim gemie pierwszego seta obroniła swoje pierwsze podanie w tym meczu.

Niestety w końcówce drugiego seta, przy wyniku 4:4 Czeszka po raz drugi w tym secie przełamała Polkę i była o krok od zwycięstwa w tym meczu. W dziesiątym gemie Siniakova miała pierwsze piłki meczowe, które wykorzystała i awansowała do kolejnej rundy.

Czytaj też:
Zła informacja dla Huberta Hurkacza. Pierwsza taka sytuacja od blisko roku
Czytaj też:
Iga Świątek tuż przed Aryną Sabalenką. Gorsze wieści nadejdą dwa tygodnie później

Opracował:
Źródło: WPROST.pl