Na igrzyskach olimpijskich pięć lat temu reprezentanci Polski zdobyli w sumie 11 medali. W tym roku liczymy na takim sam, jeśli nie lepszy wynik. Szpadzistka Sylwia Gruchała nie ma wątpliwości, że zbieranie medali będzie dotyczyć również polskich szpadzistek.
„Piękny dzień dla polskiego sportu”
Była reprezentantka Polski Sylwia Gruchała przewiduje, że wtorek 27 lipca będzie bardzo udany dla polskich szpadzistek. – To będzie piękny dzień dla polskiego sportu i naszej szermierki, ponieważ będziemy mieli medal. Mówię to z pełną odpowiedzialnością – powiedziała dwukrotna medalistka olimpijska.
– Mają bardzo dobry sezon, walczą fantastycznie od trzech lat. Na ostatnie pięć Pucharów Świata wygrały trzy. Oprócz tego 24 lipca będą walczyć indywidualnie i też mają szanse – stwierdziła Gruchała. – Dziewczyny na to zasłużyły, są kompletną drużyną. Każda z nich jest inna, ale tworzą fantastyczny zespół. Panuje tam świetna atmosfera, a tu już jest bardzo dużo – dodała szpadzistka.
Drużynowa walka o medale
Polki zawalczą o medale 27 lipca o godzinie 4:25 polskiego czasu. Swoje zmagania rozpoczną od ćwierćfinału, w którym zmierzą się z reprezentacją Estonii.
Czytaj też:
Tokio 2020. Już w piątek startują pierwsi Polacy. Oto terminarz na najbliższe dni