Nie jest tajemnicą, że Zbigniew Boniek jest wielkim fanem żużla. W sobotę był obecny na Grand Prix Polski we Wrocławiu, a jako że pochodzi z Bydgoszczy, to w rozgrywkach naszej ligi kibicuje Polonii. Siedmiokrotny drużynowy mistrz kraju od 2020 roku jeździ na zapleczu PGE Ekstraligi. W tym roku rysuje się duża szansa na powrót do elity.
Boniek z wymownym komentarzem
W pierwszym meczu półfinałowym Metalkas 2. Ekstraligi Abramczyk Polonia Bydgoszcz pokonała Arged Malesę Ostrów 54:36. Warto tutaj przypomnieć, że do tej fazy rozgrywek bydgoszczanie weszli jako lucky loser. Byli bowiem najlepszym z przegranych w trzech ćwierćfinałach. Na tym etapie zostali pokonali w dwumeczu przez ekipę z Poznania. Podopieczni Tomasza Bajerskiego starają się jednak wykorzystać swoją szansę jak najlepiej. Po tak wysokim zwycięstwie awans do finału jest blisko.
Po wysokim triumfie nad Arged Malesą Boniek skomentował to w wymowny sposób. „Proszę mi tego nie sp………” – napisał na platformie X legendarny polski piłkarz i były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Polonia długo czeka na elitę
Ostatni raz w najwyższej klasie rozgrywkowej Polonię Bydgoszcz widzieliśmy w 2013 roku. Po tamtym okresie nastąpiła zapaść tego słynnego klubu, który miał w międzyczasie spore problemy finansowe. Dopiero ostatnie lata zapewniły Polonii stabilność. Do pełni szczęścia brakuje powrotu do elity.
Polonia pojedzie mecz rewanżowy z Arged Malesą Ostrów 8 września. Początek o godzinie 14. Jeśli zdoła awansować do finału rozgrywek, to pierwsze starcie odbędzie się 15 września, a drugie tydzień później. W drugiej parze półfinałowej wielkim faworytem do uzyskania przepustki finałowej jest Innpro ROW Rybnik, który w minioną sobotę wygrał na wyjeździe z #OrzechowaOsada PSŻ-em Poznań 47:43.
Czytaj też:
Dramat Czecha po wizycie w polskim szpitalu. To mogło skończyć się tragicznieCzytaj też:
Były wicemistrz świata mówi o hejcie. Zdewastowano mu busa. Masowa liczba udostępnień