Lance Stroll i Siergiej Sirotkin – to nazwiska dwój podstawowych kierowców, którzy w 2018 roku pojadą w barwach Williamsa. Wyjaśniła się także rola Roberta Kubicy. Po długich miesiącach spekulacji medialnych, wśród których pojawiały się także informacje o dostępnym dla Polaka drugim miejscu w zespole Williams, poznaliśmy oficjalne decyzje zespołu. Specjalne oświadczenia dotyczące składu na 2018 rok pojawiły się w mediach społecznościowych.
Wynika z nich, że Robert Kubica dostanie szansę jako trzeci kierowca – rezerwowy i rozwojowy. Część kibiców Formuły 1 uważa, że Kubica przegrał rywalizację z Rosjaninem Sirotkinem ze względu na bogatych rosyjskich sponsorów, którzy wspierali swojego kierowcę. W mediach pojawiały się nawet doniesienia mówiące o Władimirze Putinie, który chciał mieć swojego rodaka w tej prestiżowej dyscyplinie.
Czy rola kierowcy testowego i rozwojowego to dla Kubicy rozczarowanie? Trudno tak to odbierać, skoro do niedawna wszyscy twierdzili, że nigdy już nie pojedzie w F1. Optymizm przebija także w oświadczenia wydanego przez polskiego kierowcę.
„Jestem szalenie szczęśliwy dołączając do zespołu Williamsa jako oficjalny kierowca rezerwowy i rozwojowy na ten sezon. Moim nadrzędnym celem pozostaje nadal ściganie się w Formule 1, a to jest kolejny ważny krok w tym kierunku. Już nie mogę się doczekać” – napisał Kubica na Twitterze.