Lewandowski zagra w sobotnim meczu Bayernu? Lekarz kadry nie wyklucza

Lewandowski zagra w sobotnim meczu Bayernu? Lekarz kadry nie wyklucza

Jacek Jaroszewski i Robert Lewandowski
Jacek Jaroszewski i Robert LewandowskiŹródło:Newspix.pl / Piotr Kucza/Fotopyk
Reprezentacja Polski już w środę zmierzy się z Anglią, a głównym tematem przed meczem jest absencja Roberta Lewandowskiego. Kapitan Biało-Czerwonych nie zagra z powodu kontuzji, ale najnowsze doniesienia wskazują, że może szybko wrócić do treningów. – Najpóźniej wystąpi za dwa tygodnie – stwierdził lekarz kadry w rozmowie z Onetem.

O kontuzję odniesioną przez Roberta Lewandowskiego w meczu z Andorą zapytano lekarza reprezentacji Polski, Jacka Jaroszewskiego. Przypomnijmy, badania wykazały uszkodzenie więzadła pobocznego prawego kolana. – Więzadło jest naciągnięte, na granicy naderwania – powiedział lekarz kadry w rozmowie z Onetem.

Jak wyjaśnił Jaroszewski, więzadło poboczne goi się szybko. Gdyby mecz z Anglią był za tydzień, to sztab medyczny zrobiłby wszystko, by pomóc Lewandowskiemu w zaleczeniu urazu do tego czasu. – Mecz na Wembley jest jednak w środę, dwa dni to zdecydowanie za mało – podkreślił lekarz dodając, że obecnie istnieje ryzyko pogłębienie kontuzji.

Lewandowski zagra w Bundeslidze?

Kapitan pojedzie do Monachium, gdzie przejdzie leczenie w klubie. – Jest realne, że zagra 7 kwietnia w Lidze Mistrzów z PSG, nie można też wykluczyć, że będzie gotowy na sobotni mecz z RB Leipzig. Ten występ stoi pod dużym znakiem zapytania, ale nie można tego przekreślić – stwierdził.

Takie stwierdzenie może być wodą na młyn dla wielbicieli teorii spiskowych, których nie brakuje w sieci. Część internautów sugerowała, że  będzie oszczędzany w meczu z Anglikami, by być gotowym na spotkania rozgrywane przez Bayern. – Tak jak powiedziałem wcześniej: gdybyśmy grali z Anglią w sobotę, to mocno bym liczył na to, że Robert by w tym spotkaniu zagrał. Ale nie w środę – wyjaśnił.

Jaroszewski rozwiał również wątpliwości kibiców zastanawiających się, czy snajpera Bayernu czeka aż miesięczna przerwa. – Nie ma mowy o tak długim leczeniu. Najpóźniej wystąpi za dwa tygodnie, największe prawdopodobieństwo, że za 9 dni – ocenił.

Czytaj też:
Boniek zabiera głos ws. kontuzji Lewandowskiego. „Nie piszcie bzdur”