Zamieszanie wokół reprezentacji Niemiec. Flick jednak nie obejmie kadry?

Zamieszanie wokół reprezentacji Niemiec. Flick jednak nie obejmie kadry?

Hansi Flick
Hansi Flick Źródło:Newspix.pl / EXPA
Po tym, jak Joachim Loew ogłosił decyzję o rozstaniu się z reprezentacją Niemiec, ruszyła giełda nazwisk jego potencjalnych następców. Wśród głównych kandydatów wymieniani są Julian Nagelsmann i Hansi Flick, co postanowił skomentować wiceszef krajowej federacji. Jak zasugerował Rainer Koch, Niemiecki Związek Piłki Nożnej nie ma pieniędzy na zatrudnienie wspomnianych szkoleniowców.

Na początku marca Joachim Loew poinformował, że po  rozstanie się z reprezentacją Niemiec. Doświadczony selekcjoner prowadził kadrę przez 15 lat, zdobywając z nią wicemistrzostwo Europy i mistrzostwo świata. Nic więc dziwnego, że w roli jego następcy kibice i dziennikarze najchętniej widzieliby znanego i odnoszącego sukcesy trenera, który gwarantowałby powtórzenie lub chociaż zbliżenie się do tych osiągnięć.

Flick i Nagelsmann faworytami do objęcia kadry

Wśród faworytów do objęcia sterów drużyny narodowej wymieniani są Hansi Flick i Julian Nagelsmann. Pierwszy z nich ogłosił już rozstanie z Bayernem Monachium po sezonie, chociaż jego kontrakt obowiązuje do 2023 roku. Nagelsmann miałby zastąpić go w bawarskim klubie, chociaż upatruje się go również w roli kandydata do prowadzenia reprezentacji. Problem w tym, że szkoleniowiec RB Lipsk ma wciąż ważny kontrakt, przez co federacja musiałaby wypłacić władzom z RB Lipsk odstępne nawet w wysokości 30 mln euro.

Do tych doniesień odniósł się wiceprezes Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB) w rozmowie z BR24. – Niemiecki Związek Piłki Nożnej nie zapłaci za trenera, nigdy wcześniej tego nie robiliśmy, w budżecie nie ma na to pieniędzy – przekazał Rainer Koch. Jak dodał, federacja nie zamierza doprowadzać do rozwiązywania umów obowiązujących trenerów, by pozyskać szkoleniowca reprezentacji.

Tym samym najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydaje się ten, że to Bayern zapłaci kwotę odstępnego za Nagelsmanna i zatrudni 33-latka. Kwestią otwartą pozostaje przyszłość Flicka, który jest również łączony z Juventusem Turyn. W przypadku pomyślnego rozwiązania kontraktu, dotychczasowy trener Bayernu ponownie stanie się faworytem do objęcia drużyny narodowej.

Czytaj też:
Borek, Szpakowski, Laskowski. Podział komentatorów TVP na Euro 2020

Źródło: BR24