Podopieczne Jacka Nawrockiego do pewnego momentu szły przez Mistrzostwa Europy jak burza. Niestety na koniec nie wszystko poszło po ich myśli. Teraz znów muszą odgonić swoje demony, by pokonać Ukrainki w meczu 1/8 finału turnieju.
Polska reprezentacja to niewiadoma
Wielu kibiców i ekspertów spodziewało się, że Biało-Czerwone zajmą pierwsze miejsce w grupie, jednak myśli o tym sukcesie z głów wybiły im Bułgarki. W tym spotkaniu, mimo dobrego startu, nasze zawodniczki przegrały 1:3, popełniając po drodze wiele prostych błędów. Nawet tych o komunikacyjnych, co było wyjątkowo irytujące. W efekcie spotkała je spora krytyka, na przykład ze strony byłych siatkarek. – Dla mnie jak na razie to wszystko jedną wielką niewiadomą – powiedziała Dorota Świeniewicz o zespole Nawrockiego na łamach „Przeglądu Sportowego”.
Problemy Biało-Czerwonych
– To nieobliczalna drużyna, potrafiąca zagrać znakomite spotkanie, ale i bardzo słabe – mówił sam selekcjoner o naszych następnych przeciwniczkach. Nie jest to dobry prognostyk, bo znaczy mniej więcej tyle, że po Ukrainkach można spodziewać się wszystkiego.
Doskonale znamy za to problemy Polek. – Jedna Magda Stysiak to za mało. Potrzebujemy też więcej gry przez środek. Poza tym cały czas będę podkreślała, że temu zespołowi brakuje przede wszystkim doświadczonych zawodniczek – przekonywała Świeniewicz. Wiele osób zastanawia się, czy po ewentualnym zwycięstwie z Ukrainkami Biało-Czerwone poradzą sobie z (prawdopodobnie) Turczynkami, jednak triumf w 1/8 z naszymi sąsiadkami wcale nie jest tak oczywisty.
Kiedy Polska zagra z Ukrainą?
Mecz Polska – Ukraina w Mistrzostwach Europy zaplanowano na 29 sierpnia i godzinę 19:30. Transmisja odbędzie się na antenie Polsatu Sport.
Czytaj też:
Robert Lewandowski zachwyca. Okrągły jubileusz, pobity rekord i wyrównany wyczyn Gerda Mullera