Od kilku tygodni można było spodziewać się, że prędzej czy później Andre Martins opuści Legię Warszawa. Co prawda spekulowano, że stanie się to dopiero po zakończeniu sezonu 2021/22, ale ostatnio wydarzenia znacznie przyspieszyły. Portugalczyk pożegnał się z zespołem mistrzów Polski już teraz.
Andre Martins odszedł z Legii Warszawa
Jego nową drużyną będzie Hapoel Beer Szewa. Na oficjalnym profilu izraelskiego klubu ukazał się komunikat, dotyczący podpisania umowy z tym 31-letnim rozgrywającym. Portugalczyk związał się z nową ekipą półtorarocznym kontraktem.
– Cieszę się, że tutaj przyszedłem. Słyszałem o tym klubie wiele dobrych rzeczy, o jego osiągnięciach i kibicach. Nie mogę doczekać się pojawienia się na murawie i spotkania z fanami – powiedział Martins, cytowany przez klubowy portal. Hapoel chciałby wrócić na zwycięską ścieżkę, którą podążał w latach 2016-2018, kiedy sięgnął po trzy tytuły mistrzowskie.
Aleksandar Vuković skreślił Andre Martinsa
Środkowy pomocnik z kolei odniósł wiele sukcesów w Legii. Dwukrotnie wygrał z nią ligę, ma na swoim koncie dwa Superpuchary Polski, a także występy w fazie grupowej Ligi Europy. W ostatnim czasie jednak jego notowania drastycznie spadły. Pod koniec przygody z warszawską drużyną miał zresztą rozmowę z Aleksandarem Vukoviciem, z którym już wcześniej współpracował w tym samym zespole. Stary-nowy trener Legii przekazał piłkarzowi, że ten nie znajduje się w jego planach na rundę wiosenną.
Już wcześniej Legia przygotowała sobie grunt pod odejście Andre Martinsa, pozyskując Patryka Sokołowskiego z Piasta Gliwice.
twitterCzytaj też:
Reprezentant Polski na wylocie z klubu. Kwestie finansowe przeszkodą w transferze