Pod koniec marca reprezentacja Polski rozegrała mecz ze Szwecją, który zadecydował o awansie Biało-Czerwonych na mundial w Katarze. Teraz Cezary Kulesza, w rozmowie z portalem weszlo.com, określił też, jaki jest cel drużyny Czesława Michniewicza na ten turniej.
Cezary Kulesza o celu reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Katarze
– Jedziemy na mistrzostwa świata, więc gramy o Puchar Świata. Tak nazywają się te rozgrywki, więc siłą rzeczy każda reprezentacja przyjeżdża na ten wielki turniej, żeby walczyć o złoty medal [...] Polska ma swoje marzenia, ale oczywiście trzeba to wszystko stopniować. Pierwszy krok to wyjście z grupy. I to jest nasz priorytet – powiedział.
Według prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej najważniejszy będzie dla nas mecz z Meksykiem. – To przeciwnik w naszym zasięgu, pewnie oni posługują się taką samą retoryką, ale to spotkanie ustawi nas w jakimś szeregu. Jeśli wygramy, przybliżymy się do wyjścia z grupy, bo Meksyk jest notowany dużo wyżej niż Arabia Saudyjska – stwierdził.
Według niego dobrze się stało, że z Argentyną zagramy na sam koniec fazy grupowej. Dlaczego? Możliwe, iż wtedy będzie ona miała już zapewniony awans do kolejnego etapu turnieju i dzięki temu będzie oszczędzać najważniejszych zawodników, co z kolei potencjalnie ułatwi Polakom uzyskanie korzystnego wyniku.
Czesław Michniewicz chwalony przez prezesa PZPN
Innym poruszonym wątkiem w rozmowie była ocena pracy Czesława Michniewicza na początku jego kadencji. Prezes PZPN pochwalił trenera za kilka kwestii. – Bardzo fajnie wszedł w ten zespół. Dobrze zrobił, że odwiedził reprezentantów w klubach. Że do nich pojechał, że z nimi porozmawiał, że przekonał ich do swoich planów. Takie drobne gesty krzepią piłkarzy, którzy wierzą, że każdy może dostać szansę, że każdy może odnaleźć się w drużynie, że każdy może dołożyć cegiełkę do większego sukcesu. Michniewicz jest dobrym budowniczym atmosfery i pozostałych rzeczy – wyznał.
Czytaj też:
Trudne negocjacje Roberta Lewandowskiego z Bayernem. Taki jest cel jego agenta