Od ponad miesiąca za naszą wschodnią granicą toczy się wojna. Rosjanie dopuścili się militarnej inwazji na Ukrainę, a życie milionów ludzi uległo diametralnej zmianie. Wiele aspektów codziennego życia przestało być traktowane przez mieszkańców priorytetowo, w tym także piłka nożna. Przypomnijmy, że reprezentacja Ukrainy zakwalifikowała się do baraży decydujących o awansie na mistrzostwa świata w Katarze.
Spotkania te miały zostać rozegrane w marcu, ale przełożono je na późniejszy termin i najprawdopodobniej odbędą się w czerwcu. Pierwszym rywalem naszych sąsiadów będzie Szkocja. Jeśli uda im się zwyciężyć, w starciu, którego stawką będzie gra na mundialu, przyjdzie im się z mierzyć z Walią.
PZPN chce pomóc reprezentacji Ukrainy
Jak informuje Przegląd Sportowy Onet, prezes PZPN Cezary Kulesza od ponad miesiąca pozostaje w stałym kontakcie z działaczami ukraińskiej federacji piłkarskiej, ale przede wszystkim z prezesem Andrijem Pawełko. Szef naszego związku od samego początku zapowiadał, że chce wesprzeć Ukraińców w każdy możliwy sposób. Dlatego też postanowił zadeklarować chęć organizacji reprezentacyjnego zgrupowania naszych sąsiadów przed spotkaniami barażowymi. PZPN zapewnił również pokrycie wszystkich kosztów.
Nie jest to pierwsza forma pomocy, jaką zadeklarował Cezary Kulesza. Prezes naszej federacji już dzień po wybuchu wojny zaoferował pomoc z organizacją meczów na terenie Polski.
Według Przeglądu Sportowego Onet PZPN czeka na odpowiedź od ukraińskich działaczy. Najprawdopodobniej jednak więcej szczegółów dotyczących decyzji i ewentualnej organizacji zgrupowania w Polsce zostanie podjętych w maju, bliżej baraży.