Hubert Hurkacz znajduje się ostatnio w dobrej formie. Podczas zawodów rozgrywanych w Madrycie dotarł aż do ćwierćfinału, w którym przegrał z liderem rankingu ATP Novakiem Djokoviciem. Dobra postawa w madryckiej imprezie pozwoliła Polakowi awansować o dwie pozycje w najnowszym notowaniu najlepszych zawodników. Niestety kolejny turniej z udziałem wrocławianina nie był już tak udany. 25-latek poległ już w pierwszej rundzie ATP 1000 w Rzymie.
Hubert Hurkacz nie wytrzymał. Puściły mu nerwy
Rywalem popularnego „Hubiego” był wracający do swojej najlepszej formy Belg David Goffin. Mimo że polski tenisista zajmuje obecnie zdecydowanie wyższą lokatę w światowym zestawieniu, spodziewaliśmy się wyrównanego pojedynku i tak też było. Nie brakowało długich wymian, a o zwycięstwie zadecydowały detale i dwa tie-breaki. W obu górą był przeciwnik Huberta Hurkacza. Polak przegrał pierwszego seta 6:7(8-10), a drugiego 6:7(2-7). Przy odrobienie szczęścia oraz precyzji mecz mógł zakończyć się zupełnie inaczej.
W drugiej partii podczas jednej z wielu tego dnia długich wymian nasz reprezentant zagrał w sam róg kortu. Zyskał przewagę, ale Belg zdołał przebić piłkę na drugą stronę kortu. Po chwili wrocławianin zdecydował się na skrót, ale z tym zagraniem David Goffin także nie miał problemów. Kolejna akcja zakończyła się już po myśli belgijskiego zawodnika, który objął prowadzenie 30:0 w siódmym gemie. 25-latek z Polski był wściekły i puściły mu nerwy. Rzucił swoją rakietą o kort, a ta odbijając się od nawierzchni, trafiła z powrotem do jego dłoni. Hubert Hurkacz jeszcze co najmniej raz w tym secie zachował się podobnie, wtedy jednak rakieta pozostała na korcie.
twitterCzytaj też:
Były reprezentant Polski zaatakował Wilfredo Leona. „Kadra nic nie zyskała”