Siatkarskiej reprezentacji Polski podczas przygotowań do meczów Ligi Narodów towarzyszy operator kamery, a vlogi ukazujące treningi Biało-Czerwonych i to, co dzieje się w szatni aktualnych mistrzów świata, pojawiają się na kanałach PZPS-u i redakcji WP SportoweFakty. Bohaterem jednego z materiałów został Łukasz Kaczmarek, który wyjaśnił kibicom, na czym polega poranny rozruch przed meczem.
Łukazs Kaczmarek o „klinie” przed meczem
Atakujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle wytłumaczył, że siatkarze podczas takiego treningu zazwyczaj wykonują cztery ćwiczenia, w tym „na klatkę i na nogi”. Zawodnicy wykonują również ćwiczenie określane jako „clean”, co wymawia się jako „klin”.
Kaczmarek po tych krótkich wyjaśnieniach zorientował się, że opisywane przez niego ćwiczenie brzmi niczym znana praktyka stosowana przez ludzi zmagających się z kacem, z czego szybko zaczął się tłumaczyć. – Klin to nie jest ten klin, o którym myślicie. Klin to taki „zarzut” – podkreślił. – Zarzut kolegi na bark i odniesienie do domu? – zażartował operator kamery. – Tylko żeby kibice nie odebrali tego źle, że robimy klina przed meczem! – śmiał się siatkarz.
Przypomnijmy, Łukasz Kaczmarek w reprezentacji Polski zadebiutował w 2017 roku, kiedy kadrę prowadził Ferdinando De Giorgi. Od tego momentu atakujący zdobył razem z Biało-Czerwonymi brąz mistrzostw Europy, dwa medale Ligi Narodów oraz medal Pucharu Świata. Gracz ZAKSY jest także jednym z faworytów w walce o powołanie na mistrzostwa świata, podczas których mógłby występować w roli zmiennika Bartosza Kurka.
Czytaj też:
Rozbrajająca szczerość polskiego siatkarza. Reprezentant przyznał się do niewiedzy