Czarne chmury nad głową Jerzego Brzęczka zbierały się od dłuższego czasu. W końcu jednak 3 października czara goryczy się przelała i szkoleniowiec przestał pełnić funkcję szkoleniowca Białej Gwiazdy.
Jerzy Brzęczek odchodzi z Wisły Kraków
Co ciekawe z komunikatu Wisły Kraków dowiadujemy się, że zakończenie tej współpracy wynikło z inicjatywy byłego selekcjonera reprezentacji Polski. „Dymisja szkoleniowca została przyjęta przez władze klubu” – czytamy w krótkim oświadczeniu. „Trenerze, dziękujemy za pracę na rzecz Białej Gwiazdy” – dodano. Informacje na temat kształtu nowego lub tymczasowego sztabu szkoleniowego mają zostać podane w osobnym komunikacie.
O prawdopodobnym odejściu Brzęczka z Wisły spekulowano jednak od dłuższego czasu, głównie ze względów sportowych. Mimo dobrego startu w Fortuna 1. Lidze, krakowianie szybko popadli w kryzys, z którego jak dotąd nie byli w stanie się wygrzebać. Dość powiedzieć, że ekipa z Małopolski nie potrafiła wygrać żadnego z ostatnich pięciu starć ligowych. Najpierw była porażka 1:2 z Chrobrym Głogów, potem porażka 2:3 z Puszczą Niepołomice, nieudany wyjazd na Stal Rzeszów (1:2), remis 1:1 z Ruchem Chorzów i w końcu przegrana z Chojniczanką 0:1.
Do tego wiele do życzenia pozostawiał styl gry Wisły – toporny, ociężały, bez żadnego elementu zaskoczenia dla przeciwników. Dlatego w minionych tygodniach coraz częściej mówiło się, że w klubowych gabinetach atmosfera jest bardzo napięta i poważnie rozważa się zmianę szkoleniowca.
Celem krakowian jest bowiem szybki powrót do Ekstraklasy, więc ich kolejnego trenera czeka nie lada wyzwania. Aktualnie nie wiadomo jeszcze, kto przejmie Białą Gwiazdę po Brzęczku.
Czytaj też:
Złe wieści na temat Kamila Glika. Jego trener wspomniał o poważnym urazie