Kariera Jakuba Kiwiora w ostatnim czasie zdecydowanie przyspieszyła. O Polaku mówi się wiele w kontekście tego, jak ważny – w błyskawicznym tempie – stał się dla naszej kadry, ale równie często wspomina się o potencjalnym transferze obrońcy. Szczególne uznanie ma on u Włochów, gdzie zresztą obecnie występuje. Najnowsze doniesienia z Italii sugerują zresztą, że kolejny wielki klub wziął naszego kadrowicza na celownik. Możliwy jest też kierunek hiszpański.
Jakub Kiwior jest w doskonałej formie
Nie można się temu zresztą dziwić, ponieważ gracz ten jest w świetnej dyspozycji, co pokazał między innymi podczas wrześniowego zgrupowania reprezentacji. Już z Holandią był najsolidniejszym z naszych obrońców, a z Walią dał prawdziwy koncert. Piłkarz Spezii był wręcz nie do przejścia i śmiało można go określić bohaterem tamtego meczu obok Wojciecha Szczęsnego i Karola Świderskiego.
Dyspozycja Kiwiora jest równie wysoka w Serie A. W miniony weekend jego zespół mierzył się z Juventusem, a „La Gazzetta dello Sport” wystawiła Polakowi wymowną laurkę. „Dla defensywy Spezii był jak światło latarni. Ciągle kogoś wyprzedzał, przeszkadzał mu i przerywał akcje. Grał idealnie, choć przy golu Arkadiusza Milika zaliczył błąd” – napisano w znanym dzienniku.
Juventus i Villarreal chcą Jakuba Kiwiora
To samo źródło twierdzi jednak, że Stara Dama chętnie zobaczyłaby Kiwiora w swoich barwach. Zespół prowadzony przez Massimiliano Allegriego bardzo słabo spisuje się w obronie, więc już w styczniu jego przedstawiciele mają szukać wzmocnień. Na liście potencjalnych kandydatów znalazł się właśnie Polak. W tej chwili wiadomo, że Juventus jeszcze nie złożył Spezii oferty za defensora.
Co ciekawe jednak Łukasz Wiśniowski z Canal+ Sport na antenie tejże telewizji przyznał, że reprezentant naszego kraju znalazł się też w orbicie zainteresowań Villarrealu. Tam miałby zastąpić Pau Torresa, który niebawem powinien opuścić drużynę Los Amarillos.
Czytaj też:
Złe wieści na temat Kamila Glika. Jego trener wspomniał o poważnym urazie