Żużel jest jedną z najpopularniejszych dyscyplin sportowych w Polsce, czego doskonałą ilustracją były wyniki Plebiscytu Przeglądu Sportowego zorganizowanego w 2019 roku. Wówczas po prestiżowe wyróżnienie sięgnął Bartosz Zmarzlik, potwierdzając, że sukcesy naszych żużlowców są doceniane na równi z osiągnięciami siatkarzy, piłkarzy, skoczków narciarskich czy tenisistek.
Bartosz Zmarzlik wciąż na szczycie
Polak od lat znajduje się w ścisłej światowej czołówce swojej dyscypliny, a klasę i umiejętności potwierdza w każdym sezonie. 27-latek w 2019 roku sięgnął po pierwsze w karierze indywidualne mistrzostwo świata, a rok później obronił tytuł.
Doświadczony sportowiec nie miał sobie równych także w zakończonym niedawno sezonie, w którego trakcie aż siedmiokrotnie stawał na podium zawodów, z czego trzy razy na najwyższym jego stopniu. Do tego dorobku dorzucił tytuł indywidualnego mistrza Polski oraz srebro w rywalizacji drużynowej z zespołem Stali Gorzów.
Ogółem Zmarzlik ma na swoim koncie już pięć złotych medali mistrzostw świata (trzy wywalczone indywidualnie oraz dwa w drużynie) oraz pięć medali srebrnych (dwa indywidualne i trzy drużynowe). Zdobył także dwa brązowe krążki (po jednym drużynowo i indywidualnie).
Wspólna praca nad unikatowym produktem
Po zakończeniu sezonu Bartosz Zmarzlik spotkał się w siedzibie PKN ORLEN z przedstawicielami mediów. W spotkaniu brał udział również Daniel Obajtek. Prezes zarządu PKN ORLEN nie krył zadowolenia ze współpracy z utytułowanym żużlowcem i zauważył, że odbywa się ona zarówno na płaszczyźnie wizerunkowej, jak i biznesowej.
Jak przypomniał, sportowiec dzieli się z koncernem swoją wiedzą i doświadczeniem w kwestiach technologicznych, czego efektem jest opracowanie formuły nowego, unikatowego produktu przygotowanego przez ORLEN OIL, pozwalającego na osiąganie jeszcze lepszych rezultatów.
Tym produktem jest PLATINUM RIDER SPEEDWAY, czyli olej dedykowany silnikom żużlowym. Bartosz Zmarzlik już na początku sezonu otrzymał do testów kilka próbek, które najpierw zostały sprawdzone w pracowni tunera współpracującego z zawodnikiem. Następnie wybrano olej gwarantujący lepsze parametry pracy silnika od tych dotychczasowych.
Kolejnym etapem pracy nad produktem ORLEN OIL były testy w warunkach torowych. Bartosz Zmarzlik używał oleju nie tylko w trakcie treningów, ale także podczas startów w lidze i cyklu Grand Prix. Ta wielomiesięczna współpraca zaowocowała wdrożeniem oleju PLATINUM RIDER SPEEDWAY do stałej produkcji, a produkt dedykowany jest motocyklom żużlowym pracującym w ekstremalnych warunkach i pod maksymalnymi obciążeniami.
Produkt ORLEN OIL pomógł w walce o tytuł
Marcin Osika, kierownik Działu Badań i Rozwoju w ORLEN OIL, odpowiedzialny za stworzenie nowego produktu podkreślił, że olej PLATINUM RIDER SPEEDWAY umożliwia maksymalne wykorzystanie mocy silnika przy zachowaniu idealnych właściwości wytrzymałościowych filmu smarnego. Olej zapewnia ochronę wszystkich elementów w ekstremalnych prędkościach obrotowych oraz wysokich temperaturach, tak charakterystycznych dla wyścigów żużlowych.
Prezes zarządu ORLEN OIL Janusz Fudała przekonywał, że spółka podjęła słuszną decyzję, decydując się na produkcję wspomnianego oleju. – Nasi eksperci pracowali nad tym produktem w laboratoriach od wielu miesięcy, wykorzystując cały swój potencjał technologiczny oraz wiedzę. Dziś wiemy, że był to strzał w dziesiątkę i w tym roku możemy wspólnie świętować zdobyty przez Polaka tytuł – powiedział.
Bartosz Zmarzlik zapowiada walkę o kolejne trofea
Zadowolenia ze współpracy z koncernem nie krył sam zawodnik. Jeszcze przed startem sezonu był stawiany w roli faworyta, co zawsze stanowi wielkie wyzwanie dla sportowca.
– Droga do tego triumfu była trudna, dlatego zwycięstwo smakuje wyjątkowo. Dziękuję zarówno PKN ORLEN, jak i ORLEN OIL za wsparcie w trakcie całego sezonu. Wspólnie rozwijamy się na wielu płaszczyznach, nie tylko sportowej, ale też technologicznej. Nowy produkt, który wspólnie wypracowaliśmy ułatwił mi drogę do mistrzostwa świata – podkreślił.
Bartosz Zmarzlik zadeklarował także, że chociaż ma na swoim koncie już trzy tytuły indywidualnego mistrza świata, to nie zrezygnuje z walki o kolejne trofea. – Chcę się cały czas rozwijać. Wierzę, że razem osiągniemy jeszcze wiele sukcesów – stwierdził.
Żużlowiec w kolejnych sezonach stanie przed szansą zapisania się w historii dyscypliny. Trzykrotny mistrz świata może dogonić w klasyfikacji wszech czasów Tony'ego Rickardssona, który ma na swoim koncie aż pięć złotych medali. Pod względem zdobytych krążków z najcenniejszego kruszcu Polak zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji, a ewentualny triumf w kolejnych rozgrywkach da mu awans do najlepszej trójki, za wspomnianym Rickardssonem oraz Gregiem Hancockiem (cztery złota) i pomoże wyprzedzić takie gwiazdy jak Jason Crump i Tai Woffinden (po trzy tytuły mistrzowskie).