Enigmatyczne słowa Bartosza Kurka. „Nie chcę, żeby wszyscy wiedzieli”

Enigmatyczne słowa Bartosza Kurka. „Nie chcę, żeby wszyscy wiedzieli”

Bartosz Kurek
Bartosz Kurek Źródło:WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Po meczu Polska – Japonia Bartosz Kurek zabrał głos w sprawie kontuzji, której doznał nagle tuż przed półfinałem Ligi Narodów. Całą sprawę skomentował bardzo enigmatycznie.

22 lipca reprezentacja Polski awansowała do tegorocznego finału Ligi Narodów. Ten duży sukces osiągnęła jednak bez Bartosza Kurka, który doznał kontuzji.

Bartosz Kurek tajemniczo o swojej kontuzji

Tuż po zakończeniu spotkania kapitan Biało-Czerwonych wyszedł do przedstawicieli mediów i w strefie mieszanej krótko skomentował problem, który ma. Atakujący nie był jednak wylewny.

„Nie jest to kontuzja, która wyklucza mnie na baaaardzo długi okres. To jest przeciążeniowy uraz, o który trzeba zadbać, a teraz praktycznie uniemożliwia mi grę i jest bardzo bolesna. Nie chcę się wdawać w medyczne spekulacje i nie do końca chciałbym się dzielić szczegółami, żeby wszyscy wiedzieli, co jest nie tak. Natomiast jest to ta sama kontuzja, która się znowu pojawiła podczas ostatniego treningu przed meczem. Myślę jednak, że drużyna jest w dobrych rękach i jutro chłopaki wygrają” – powiedział Kurek.

Polska wygrała z Japonią bez Bartosza Kurka

Wszystko więc wskazuje na to, że w finale Ligi Narodów Polacy również zagrają bez swojego lidera. Jeśli jednak spiszą się w nim przynajmniej tak samo dobrze jak w starciu z Japonią, powinni sobie poradzić. Dziś Biało-Czerwoni mieli kłopoty jedynie w pierwszym secie, który to przegrali do 19.

W kolejnych częściach meczu weszli na zdecydowanie wyższy poziom, a z akcji na akcję rozkręcał się między innymi Wilfredo Leon. Siatkarz Perugii błysnął skutecznością i zdobył dla Polaków wiele kluczowych punktów. Dobrze spisywał się również Aleksander Śliwka, a Kurka godnie zastąpił Łukasz Kaczmarek. W efekcie w kolejnych setach padły następujące wyniki: 28:26, 25:17 i 25:21. Trzeci i czwarty set to był pokaz mocy w wykonaniu podopiecznych Nikoli Grbicia. Dzięki temu nasi siatkarze zagrają w wielkim finale Ligi Narodów już w niedzielę 23 lipca.

Czytaj też:
Finał Ligi Narodów dla polskich siatkarzy! Kibice w Ergo Arenie przeżyli thriller
Czytaj też:
Gwiazdor opuścił Jastrzębski Węgiel! Znamy jego nowy klub

Opracował:
Wysłuchał:
Źródło: WPROST.pl