Reprezentacja Polski wyszła na galowo w pierwszym meczu przeciwko Włochom. W pierwszej szóstce zobaczyliśmy takich zawodników jak: Bartosz Kurek, Marcin Janusz, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Wilfredo Leon, Aleksander Śliwka, Paweł Zatorski (L).
Liga Narodów: Kapitalne otwarcie turnieju w wykonaniu Polaków
To spotkanie było bardzo zacięte, a od pierwszego seta Włosi naciskali na Polaków. Mimo to byli w stanie odskoczyć na 3-4 punkty przewagi i utrzymywać ją przez dłuższy czas. Już od pierwszych akcji świetnie prezentował się Wilfredo Leon. Kapitalnie dysponowany był także polski blok, który dał nam zwycięstwo 25:22.
Drugą partię lepiej rozpoczęli Włosi, którzy wyszli na prowadzenie 9:6. Od tej pory biało-czerwoni wygrali trzy akcje z rzędu i doprowadzili do wyrównania 9:9. Od wyniku 11:11 podopieczni Nikoli Grbicia wrzucili wyższy bieg i zaczęli rozdawać karty. Udało im się odskoczyć na trzy "oczka: (15:12), a następnie podwyższyć tę przewagę do czterech (21:17). Ten set zakończył się 25:21.
W decydującej partii obraz gry zmieniał się jak w kalejdoskopie. Raz prowadzili Polacy, by potem minimalnie lepsi byli Włosi. Na szczęście w końcówce nasi liderzy, na czele z Bartoszem Kurkiem i Mateuszem Bieńkiem przechylili szalę zwycięstwa na naszą stronę. Ostatecznie Polska wygrała w Lubalnie z Włochami 3:0 (25:22, 25:21, 25:22). Najlepiej punktującym zawodnikiem był Wilfredo Leon, który zdobył 18 pkt. Z niewiele gorszym wynikiem tę potyczkę zakończył Bartosz Kurek (15 pkt).
Kiedy kolejne mecze polskich siatkarzy?
Kolejnym rywalem będzie w piątek Argentyna – 21 czerwca, początek 13:00. Następnie zmierzymy się z Serbią – 22 czerwca, 16.30 i Kubą – 23 czerwca, 13:00. Z kolei turniej finałowy zostanie rozegrany od 27 do 30 czerwca w Łodzi. Weźmie w nim udział siedem najlepszych drużyn fazy interkontynentalnej oraz Polska w roli gospodarza.
Czytaj też:
Nikola Grbić przed najtrudniejszym wyborem. Kto nie pojedzie na igrzyska do Paryża?Czytaj też:
Kim są rywalki polskich siatkarek na igrzyskach? Ćwierćfinał jest obowiązkiem