Natalia Kaczmarek w mocnych słowach o kibicach. „Ktoś napisał, że pobiegłam słabo”

Natalia Kaczmarek w mocnych słowach o kibicach. „Ktoś napisał, że pobiegłam słabo”

Natalia Kaczmarek
Natalia Kaczmarek Źródło: PAP / Adam Warżawa
Natalia Kaczmarek zdobyła brązowy medal w biegu na 400 metrów w piątkowym finale igrzysk olimpijskich. Po sukcesie w Paryżu zwróciła uwagę na ważną rzecz.

Natalia Kaczmarek była jedną z największych nadziei na medal olimpijski w gronie reprezentacji Polski będącej w Paryżu. Lekkoatletka nie miała łatwego zadania, ale zdobyła swój indywidualny krążek, kończąc rywalizację w biegu na 400 metrów na trzecim miejscu. Tym samym Kaczmarek ma w dorobku już trzy medale olimpijskie, brąz z Paryża (2024) oraz złoto i srebro z Tokio (2021), z biegów sztafetowych.

Paryż 2024: Natalia Kaczmarek otwarcie o krytyce kibiców

Lekkoatletka poza swoimi startami mocno trzymała kciuki m.in. za swojego narzeczonego, kulomiota Konrada Bukowieckiego. Polak nie zdołał dostać się do finału konkursu olimpijskiego, podobnie zresztą, jak drugi z polskich reprezentantów w tej rywalizacji, Michał Haratyk.

Lekkoatletycznie, Polki i Polacy nie będą zbyt dobrze wspominać występów w Paryżu. Kaczmarek zabrała głos, odnośnie do hejtu spływającego pod adresem startujących koleżanek i kolegów podczas igrzysk olimpijskich.

– Przeżywam to z nimi. Czasem nie rozumiem kibiców. Wiem, że wymagają więcej. Staram się nie czytać komentarzy po swoich biegach, ale widziałam kilka po moim biegu półfinałowym – ktoś napisał, że pobiegłam słabo. Te oczekiwania trochę poszybowały w kosmos. Jestem zdziwiona trochę. Nie da się zdobywać medali na okrągło. Każdy płaci za to prędzej czy później zdrowiem lub zniżką formy. Chciałabym, żeby ludzie o tym pamiętali. Można się też było spodziewać, że po Tokio – gdzie nasza lekkoatletyka odniosła ogromny sukces – będzie gorzej. Bo nie da się biegać, skakać przez kilka lat na najwyższym poziomie. Bo żaden organizm tego nie wytrzyma – przyznała Kaczmarek, cytowana przez Agnieszkę Niedziałek ze Sport.pl, prosto z Paryża.

twitter

Siedem medali reprezentacji Polski na igrzyskach w Paryżu

Polska ma na swoim koncie siedem medali olimpijskich z rywalizacji w stolicy Francji. Jako pierwsza, wicemistrzostwo olimpijskie zdobyła Klaudia Zwolińska, kajakarka górska. Brązowy krążek dołożyły następnie polskie szpadzistki, wyszarpując sukces w drużynie, wygrywając po kapitalnej walce mecz o 3. miejsce z Chinkami.

Na sukcesy pań odpowiedzieli panowie. Brązowy medal zdobyli wioślarze, polska czwórka podwójna w składzie: Dominik Czaja, Fabian Barański, Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup. W piątek 2 sierpnia brązowy krążek dołożyła za to Iga Świątek. Jako pierwsza w dziejach polskiego ruchu olimpijskiego, wywalczyła medal olimpijski w tenisie.

Kolejne dwa krążki to sukcesy we wspinaczce na czas, dwie Aleksandry – Mirosław ze złotem i Kałucka z brązem. Brązowy medal dołożyła również w piątek (tj. 9 sierpnia) cytowana Kaczmarek. To też był pierwszy, długo wyczekiwany krążek dla Polski, spoglądając na rywalizację lekkoatletyczną.

Dodatkowo już dzisiaj (tj. w sobotę 10 sierpnia), wyjaśni się, jakiego koloru medale zdobędą polscy siatkarze oraz pięściarka Julia Szeremeta. Właśnie na ten dzień zaplanowano finały m.in. turnieju siatkarskiego mężczyzn oraz pięściarskie w kat. 57 kg.

Czytaj też:
Szokujące słowa Polki po starcie na igrzyskach w Paryżu. „Nie mieliśmy nic”
Czytaj też:
Polska pięściarka udostępniła kontrowersyjne memy. Tajwańczycy rozpętali piekło

Opracował:
Źródło: Sport.pl