Michał Probierz ogłosił w poniedziałek listę powołanych na październikowe mecze Ligi Narodów przeciwko Portugalii i Chorwacji. Po wygranej i porażce we wrześniowych bojach, kibice liczą na więcej, gdyż z miesiąca na miesiąc zespół spada w rankingu FIFA. Selekcjoner tym razem mocno zaskoczył powołaniami zapraszając na zgrupowanie trzech absolutnych debiutantów – Michaela Ameyawa, Maxa Oyedele i Mateusza Skrzypczaka.
Były reprezentant Polski krytyczny wobec gry Bartosza Slisza
Trener kadry zaskoczył również brakiem powołania dla Bartosza Slisza, który podczas poprzednich zgrupowań zawsze był obecny. Co więcej, Probierz darzył go dużym zaufaniem, gdyż piłkarz Atlanty United wystąpił w dziesięciu meczach pod jego wodzą. Tym razem zawodnik będzie obserwował zmagania kolegów przed telewizorem.
Zadowolenia z decyzji Probierza nie ukrywa Marek Koźmiński. Były reprezentant Polski nie ukrywa, że od dawna nie był fanem talentu piłkarza, który jego zdaniem nie nadaje się na grę na wysokim, międzynarodowym poziomie. Zwraca uwagę, że Slisz radził sobie wyłącznie w Ekstraklasie i MLS, czyli ligach nieuchodzących za czołowe w światowym futbolu.
– Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i powiedzieć wprost – Slisz jest po prostu słaby. A już na pewno jest za słaby na reprezentację Polski i wszystko wskazuje na to, że selekcjoner w końcu przejrzał na oczy. Wielokrotnie dostawał szansę, ale nie spisywał się dobrze. Absolutnie nie jest to zawodnik, który prezentuje poziom międzynarodowy, reprezentacyjny. Może daje sobie radę w MLS, czy tak jak wcześniej w PKO BP Ekstraklasie, ale to na tyle, nic więcej – stwierdził Koźmiński w rozmowie z TVP Sport.
Marek Koźmiński fanem Kacpra Kozłowskiego w reprezentacji Polski
Marek Koźmiński docenia natomiast fakt, że Michał Probierz chętnie daje szanse Kacprowi Kozłowskiemu. Były obrońca docenia w zawodniku Bolonii duży potencjał.
Czytaj też:
Reprezentant Polski dostał szansę i ją wykorzystał. „To daje mi większą pewność siebie”Czytaj też:
Robert Lewandowski tym golem zapisał się w historii! Piękny jubileusz Polaka