- Jestem bardzo zadowolony. Chciałem popłynąć poniżej 50 s, a 49,62 i rekord Polski to naprawdę bardzo dobry rezultat. Ten dzień był zupełnie inny od poprzedniego. Miałem tylko jeden start, na którym musiałem się w pełni skoncentrować. Wiem, że oczekiwania były ogromne. Nastawiłem się na ciężką walkę i tak rzeczywiście było - powiedział po rywalizacji.
Najgroźniejszy rywal Polaka - Korotyszkin - prowadził aż do ostatniego nawrotu. - Wiedziałem, że będzie bardzo dobrze przygotowany i to się sprawdziło. Na ostatnich metrach miałem już ciemno przed oczami i nie miałem pojęcia czy udało się go pokonać. Zwycięstwo nad rekordzistą świata to na pewno bardzo dobry prognostyk przed igrzyskami olimpijskimi w Londynie - dodał urodzony 11 lipca 1989 roku w Puławach Czerniak.
W tym roku zdobył w Szanghaju srebrny medal mistrzostw świata na 100 m stylem motylkowym, a w 2010 brązowy w mistrzostwach Europy. W niedzielę Czerniak wystąpi jeszcze na dystansie 50 m stylem motylkowym.
zew, PAP