W ostatnich tygodniach wielokrotnie temat ten powracał w licznych publikacjach dotyczących perspektyw medalowych sportowców z tego kraju w najbliższych igrzyskach. Federer razem ze Stanislasem Wawrinką wywalczył olimpijskie złoto w Pekinie w deblu.
Rywalizacja na przełomie lipca i sierpnia toczyć się będzie na trawiastych kortach w Wimbledonie. Wielkoszlemowy turniej na tym obiekcie Federer wygrywał sześciokrotnie w latach 2003-2007 i w 2009 roku; porażki doznał w finale w 2008 roku z Hiszpanem Rafaelem Nadalem.
Nadal to mistrz olimpijski z Pekinu, jednak jego ulubioną nawierzchnią jest mączka ceglana, a wciąż najmniej pewnie czuje się na trawie. Natomiast Szwajcar ma świadomość, że jeśli ma spełnić marzenie o złotym medalu igrzysk, to nie tylko ze względu na wiek, ale właśnie trawę. Tym bardziej, że turniej olimpijski będzie rozgrywany zaledwie trzy tygodnie po zakończeniu Wimbledonu.
Natomiast Hingis zakończyła karierę w 2007 roku, gdy WTA Tour ogłosiła, że w jej organizmie stwierdzono obecność narkotyków. Jednak niedawno zapowiedziała swój występ w igrzyskach w mikście. W tej sytuacji prawdopodobnie stworzy parę z Wawrinką.pap, ps