Policja wciąż blokuje mecz o Superpuchar na Narodowym

Policja wciąż blokuje mecz o Superpuchar na Narodowym

Dodano:   /  Zmieniono: 
Brak łączności to nadal największy problem na Stadionie Narodowym (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski) 
- Brak łączności to nadal największy problem na Stadionie Narodowym. Przeprowadzone testy wypadły źle, policja nie zmieniła stanowiska w sprawie organizacji meczu o piłkarski Superpuchar - poinformował rzecznik stołecznej policji mł. insp. Maciej Karczyński.
Mecz o Superpuchar, w którym mistrz kraju - Wisła Kraków - ma się zmierzyć się ze zdobywcą Pucharu Polski - Legią Warszawa, jest zaplanowany na 11 lutego. To pierwsza impreza piłkarska, która ma gościć na Stadionie Narodowym. - Nie możemy zmienić naszego stanowiska, gdyż od wczoraj sytuacja się nie zmieniła. Gdyby coś się stało w trakcie meczu, doszło do awantur czy zamieszek, to my będziemy obwinieni. Organizator meczu zwrócił się do nas o opinię, zaznaczając, że to mecz podwyższonego ryzyka. My ją wystawiliśmy i teraz to w gestii organizatora jest doprowadzenie do takiego stanu, aby zastrzeżenia stały się bezprzedmiotowe - uważa Maciej Karczyński.

Jak wynika z wielokrotnie przeprowadzonych testów, brak jest kontaktu pomiędzy różnymi poziomami na stadionie. Sygnał radiostacji z trybun nie dociera m.in. do podziemnego garażu pod murawą boiska, gdzie mają być zgromadzone oddziały policyjne. Na trybunach porządku będzie pilnowała ochrona. Najwcześniej 9 lutego Samorządowe Kolegium Odwoławcze rozpatrzy odwołanie spółki Ekstraklasa SA od negatywnej decyzji Urzędu m.st. Warszawy w sprawie organizacji sobotniego meczu o piłkarski Superpuchar na Stadionie Narodowym.

ja, PAP