Kliczko celuje w 50. nokaut

Kliczko celuje w 50. nokaut

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Jestem gotowy na to wyzwanie" (EXPA/ Johann Groder / Newspix.pl )Źródło:Newspix.pl
Trzy walki mistrzowskie w wadze ciężkiej w zaledwie trzy tygodnie zakończy w Duesseldorfie starcie Władimira Kliczki z Francuzem Jeanem-Markiem Mormeckiem. Ukrainiec celuje w 50. wygraną przez nokaut.

W lutym pasy czempionów w królewskiej kategorii obronili starszy brat Władimira - Witalij (federacji WBC) i Rosjanin Aleksander Powietkin (WBA), który jednak nie miał łatwej przeprawy z Niemcem bośniackiego pochodzenia Marco Huckiem. Wołodia Kliczko w sobotę będzie bronił tytułów WBA (jemu organizacja przyznała status superczempiona), IBF, WBO i mniej znaczącego IBO.

- Jestem gotowy na to wyzwanie. Wciąż jestem głodny sukcesów w boksie i  z pewnością nie potraktuję lekko sobotniego pojedynku - powiedział 35-letni Kliczko, w latach 90. walczący w polskiej lidze w barwach Gwardii Warszawa. Pierwotnie jego konfrontacja z Mormeckiem miała się odbyć w grudniu 2011 roku. Ukrainiec miał jednak problemy zdrowotne, trafił do szpitala najpierw w Innsbrucku (do każdego ringowego występu przygotowuje się, podobnie jak brat, w Austrii), a potem w Duesseldorfie, gdzie lekarze metodą endoskopową usunęli mu kamień z nerek.

Mający dwa metry wzrostu Kliczko ma szansę odnieść 50. zwycięstwo przez nokaut w zawodowej karierze (łącznie byłoby to 57.; przegrał trzy razy), zaś sporo niższy Mormeck (181 cm) chce nawiązać do tradycji Trójkolorowych triumfujących w wadze ciężkiej. Przed nim w tej kategorii liczyli się m.in. Georges Carpentier (lata 20.) i Lucien Rodriguez (przed dwoma dekadami). 39-letni Mormeck, były mistrz świata WBC i WBA w kat. junior ciężkiej, z racji warunków fizycznych nazywany jest "Mini Tysonem". W  dorobku ma 36 wygranych i cztery porażki.

- Ekstremalnie ciężko boksuje się przeciwko zawodnikom sporo niższym -  uważa Kliczko, który w ub. roku pokonał Brytyjczyka Davida Haye'a, tego samego, który chce wrócić ze sportowej emerytury na walkę życia, jak mówi o potyczce z Witalijem. Niedawno był na jego starciu z Dereckiem Chisorą, a na konferencji prasowej zaakcentował swą obecność bójką z  pięściarzem pochodzącym z Zimbabwe (Chisora mieszka w Londynie i ma angielski paszport). Zdecydowanym faworytem bukmacherów jest Władimir Kliczko, który na  zgrupowaniu miał aż dziesięciu sparingpartnerów, w tym mieszkającego na  stałe w USA Adama Kownackiego.

- Kliczko ma szklaną szczękę i to jest dla mnie szansa - przekonuje Mormeck, który kilkanaście miesięcy temu proponował bój Tomaszowi Adamkowi.

eb, pap