Brytyjczyk Jenson Button zdradził sekret swoich zwycięstw w Grand Prix Australii w Formule 1. Kierowca zespołu McLaren-Mercedes w Melbourne wygrywał w latach 2009, 2010 i 2012 i za każdym razem spał w tym samym pokoju hotelowym. W 2011, gdy zdecydował się na inny pokój zajął szóste miejsce.
- Nie jestem przesądny, ale sypialnia ma na pewno jakiś na to wpływ. Ta konkretna po prostu dobrze na mnie działa - przyznał wicemistrz świata. Na zależność między pokojem, w którym zatrzymuje się przed GP Australii a osiąganymi wynikami zwróciła Buttonowi uwagę jego partnerka, modelka Jessica Michibata. - Jak tylko odebraliśmy klucz do pokoju, Jessica uśmiechnęła się i powiedziała, że to ten sam, w którym spałem, gdy wygrywałem - podkreślił kierowca.
Broniący tytułu Niemiec Sebastian Vettel, gdy usłyszał o całej sprawie zapewnił, że "w przyszłym roku dopilnuje, by Button dostał inny pokój". 18 marca Button triumfował po raz czwarty na torze w Melbourne i trzynasty w karierze. Vettel zajął drugie miejsce.
PAP, arb