Napastnik Manchesteru City Mario Balotelli w godzinach popołudniowych, jadąc Bentleyem, uczestniczył w wypadku samochodowym, do jakiego doszło w centrum miasta. Jak poinformowała policja, włoski piłkarz nie odniósł żadnych obrażeń.
21-letni Balotelli, który - jak ustalono - nie był sprawcą kolizji w Manchesterze, jest znany z nieposkromionej natury i nieodpowiedzialnego zachowania. Sportowiec pokazywał też jednak, że myśli także o innych.
W ubiegłym roku poszedł ze swoim kolegą, obrońcą Blackburn Rovers i reprezentantem Konga Chrisem Sambą, do jednego z kasyn w Manchesterze. Wyprawa zakończyła się sukcesem, bowiem reprezentant Włoch wygrał 27 tysięcy funtów. Kiedy nad ranem wracali do domu, były zawodnik Interu Mediolan podarował jednemu z napotkanych bezdomnych tysiąc funtów.
W ostatnim okresie świąteczno-noworocznym ponownie głośno było o Balotellim za sprawą jego hojności. Zawodnik urodzony w Palermo w rodzinie imigrantów z Ghany, a wychowany przez przybranych rodziców w Brescii, najpierw zapłacił w jednym z pubów za wszystkich obecnych gości 1000 funtów, a następnie przekazał 200 funtów jako datek na miejscowy kościół.
zew, PAP