Boniek: Fornalik jest grzeczny, ale to nic złego

Boniek: Fornalik jest grzeczny, ale to nic złego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Waldemar Fornalik (fot. PAP/Andrzej Grygiel) 
Grzeczność i kultura Waldemara Fornalika nie są jego wadami. On ma pracować z najlepszymi polskimi piłkarzami, a nie jakąś "parszywą dwunastką" - ocenił Zbigniew Boniek, komentując wybór nowego selekcjonera reprezentacji Polski.
- Życzmy Waldkowi jak najlepiej. To miły, sympatyczny trener, który ma swoje zasady. I bardzo dobrze. Bycie grzecznym i kulturalnym w futbolu nie może być traktowane jako wada - podkreślił Boniek, który nie obawia się, że spokojne usposobienie trenera, pracującego dotychczas tylko w klubach, może mu przeszkodzić w kontaktach z reprezentantami Polski.

- Fornalik ma pracować z piłkarzami, a nie jakimś łobuzami. Ma trenować najlepszych polskich zawodników. To nie jest szkoleniowiec reprezentacji więziennej ani żadnej "parszywej dwunastki". Trener nie musi się dogadywać z piłkarzami, on ma ich przekonać do swojej wizji, koncepcji szkoleniowej - przekonywał były zawodnik Widzewa Łódź, Juventusu Turyn i Romy.

- W ostatnich tygodniach na trenerskiej giełdzie pojawiały się różne teorie i kandydatury, każdy miał swoje racje. Z trenerami sprawa jest bardzo prosta. Jeśli wygrywa, jest dobry. W przypadku porażki spada na niego krytyka - zauważył Boniek, który był selekcjonerem reprezentacji Polski w drugiej połowie 2002 roku. - Najważniejsze, aby Waldek miał dobrych piłkarzy - dodał sugerując, że nowego selekcjonera czeka ciężka praca. - Trzeba dalej szukać. Czy mamy solidny kręgosłup drużyny po Euro 2012? W tej imprezie zajęliśmy ostatnie miejsce w najsłabszej grupie turnieju. To jest odpowiedź na pytanie - podsumował były piłkarz reprezentacji Polski.

PAP, arb