Olimpijskie centrum prasowe jak twierdza

Olimpijskie centrum prasowe jak twierdza

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot.sxc.hu
Żaden nieproszony gość nie wejdzie do oficjalnego centrum prasowego igrzysk w Londynie. Organizatorzy wprowadzili nawet dodatkową kontrolę autobusów przywożących dziennikarzy z całego świata.

Wielu przedstawicieli mediów zamieszkało w centrum brytyjskiej stolicy w rozmaitych rekomendowanych hotelach i akademikach. Dlatego przy Russell Square utworzona została specjalna pętla komunikacyjna (MH1). Stąd co kilka-kilkanaście minut odjeżdżają piętrowe autobusy w kierunku większości obiektów olimpijskich.

Oznaczeń łatwo się nauczyć, bowiem Anglicy zadbali o specjalny "przewodnik" dla żurnalistów, czyli "media transport guide". I tak na przykład z przystanku numer 1 dojechać można do hali ExCel (tam będą walczyli m.in. judocy, tenisiści stołowi, szermierze, zapaśnicy i sztangiści), na stadion Wembley i do Hyde Parku, gdzie odbędzie się rywalizacja m.in. w triathlonie. Z "dwójki" zaś na zawody w jeździectwie i pięcioboju nowoczesnym, a także gimnastyce.

Według książkowej zapowiedzi, podróż z dziennikarskiej "bazy" do centrum prasowego (MM1) powinna trwać 41 minut. W czwartkowy poranek na ulicach nie było tłoczono, dlatego kierowca jeszcze zaoszczędził parę minut. I mimo tego, że w połowie trasy "spotkał" zawalidrogę, który zatarasował ulicę, długo nie mogąc się zdecydować, w którą stronę podążyć.

Zmianą, w porównaniu m.in. z igrzyskami w Atenach (2004 rok), są dodatkowe kontrole autobusów tuż przed wjazdem na teren MM1. Sprawdzane są wszystkie akredytacje dziennikarskie, nie ma możliwości aby ktoś bez tego dokumentu dostał się do pracy, tym bardziej, że przed tzw. rentgenem plecaków i toreb, jest on znów weryfikowany.

Kontrolerzy oglądają wszelakie skrytki w pojazdach, jeśli są otwarte, to je plombują, a także używając specjalnych lusterek - zerkają na podwozie. Zapewniają, że nikt nieproszony nie przemknie się do centrum prasowego, położonego w pobliżu stadionu olimpijskiego i wioski dla sportowców.

Z transportem nie ma większych problemów, z MM1 można dojechać we wszelkich możliwych kierunkach z dwóch pętli autobusowych. Mniejsza z nich rozwozi przedstawicieli mediów po terenie Parku Olimpijskiego, gdzie o medale zmagać się będą np. pływacy, koszykarze, kolarze torowi i hokeiści na trawie.

W czwartek w tzw. części międzynarodowej wioski olimpijskiej zaplanowane jest oficjalne powitanie reprezentacji Polski. A pierwszy występ biało-czerwonych na londyńskich arenach już w piątek (27 lipca), dniu inauguracji. W Lord's Cricket Ground startować będą łucznicy Rafał Dobrowolski i Natalia Leśniak.


PAP,md