Afryka doczekała się medalu w szermierce

Afryka doczekała się medalu w szermierce

Dodano:   /  Zmieniono: 
Abouelkassem przegrał w finale - ale i tak został bohaterem całej Afryki (fot. EPA/JONATHAN BRADY/PAP) 
21-letni Egipcjanin Alaaeldin Abouelkassem sprawił sensację w turnieju florecistów, zdobywając w Londynie srebrny medal. To pierwszy szermierz z Afryki, który stanął na olimpijskim podium.

Florecista z Aleksandrii w 1/8 finału poradził sobie z czterokrotnym mistrzem świata Niemcem Peterem Joppichem, zwyciężając 15:10. W identycznym stosunku pokonał w ćwierćfinale lidera światowego rankingu, mistrza globu i brązowego medalistę igrzysk w Pekinie Włocha Andreę Cassarę. Wtedy już mógł się cieszyć z historycznego osiągnięcia, bo żaden szermierz z Afryki nie walczył przedtem w olimpijskim półfinale. - Miałem tego świadomość, ale musiałem zachować koncentrację. Wiedziałem, że czekają mnie jeszcze dwie walki. Nie mogłem sobie pozwolić na rozluźnienie - wspominał Abouelkassem, który dotychczas ani razu nie stanął na podium zawodów Pucharu Świata, a w mistrzostwach globu jego najlepszym wynikiem było piąte miejsce w ubiegłym roku w Katanii, gdzie w ćwierćfinale przegrał z późniejszym triumfatorem Cassarą.

W półfinale igrzysk Egipcjanin wygrał z Koreańczykiem Byung-Chul Choiem 15:12. W finale na czterokrotnego mistrza Afryki czekał Chińczyk Sheng Lei. Pojedynek był bardzo nerwowy i wyrównany. Abouelkassem momentami prowadził nawet różnicą dwóch trafień, ale w końcówce górę wzięło większe doświadczenie rywala, który wygrał 15:13.

PAP, arb