Na mundialu w Meksyku Venerando był kluczową postacią zespołu, w którym grał m.in. Pele. Bramkarz imponował pewnymi interwencjami i kilka razy uratował zespół przed utratą gola. "Kibice powinni być mu dozgonnie wdzięczni za jego wkład w historię brazylijskiej piłki. Jest idolem i na pewno będzie nam go brakować" - napisał na stronie internetowej krajowej federacji jej prezes Jose Maria Marin.
Golkiper mistrzów świata karierę rozpoczął w klubie Juventus Sao Paulo. Następnie grał w Portuguesie, Nacionalu, ponownie Portuguesie oraz we Fluminense Rio de Janeiro. Pięciokrotnie z tą drużyną zwyciężył w Campeonato Carioca (mistrzostwa stanu Rio de Janeiro). Na sportową emeryturę przeszedł w 1976 roku. Później krótko był menedżerem i trenerem bramkarzy. Rzucił jednak pracę w futbolu, by zająć się rodzinnym biznesem.
W związku ze śmiercią słynnego piłkarza każdy mecz ligi brazylijskiej w ten weekend rozpocznie się minutą ciszy.PAP, arb