Bryanowie wyrównali rekord wspólnych zwycięstw w Wielkim Szlemie legendarnych Australijczyków Johna Newcombe'a i Tony'ego Roche'a, którym udało się to ponad trzy dekady temu. Amerykanie, rozstawieni z numerem drugim, zarobili w Nowym Jorku 420 tysięcy dolarów do podziału na parę i zrewanżowali się Paesowi i Stepankowi (nr 5.) za porażkę w styczniowym finale Australian Open.
W tym sezonie Amerykanie dwukrotnie przegrywali w wielkoszlemowych finałach, bowiem w czerwcu przegrali też decydujący mecz na paryskich kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa. W lipcu co prawda odpadli w Wimbledonie w półfinale, ale miesiąc później na tej samej londyńskiej trawie sięgnęli po złoty medal igrzysk olimpijskich.
Piątkowy sukces to ich 81. wspólne zwycięstwo turniejowe, a czwarte w US Open, gdzie byli najlepsi wcześniej w latach 2005, 2008 i 2010.
ja, PAP